Aktualizacja: 07.05.2020 16:34 Publikacja: 06.05.2020 21:00
Foto: Fotorzepa/ Jerzy Dudek
Bezbrzeżne zdumienie senatora PiS Jana Marii Jackowskiego, który w wywiadach telewizyjnych pytał w środę retorycznie, „jak to jest, że na cztery dni przed zaplanowanymi wyborami nie wiemy, kiedy się one odbędą i w jakim reżimie ordynacyjnym”, mogło napełnić widzów otuchą.
Świadczy bowiem o tym, że przynajmniej niektórzy politycy partii rządzącej rozumieją absurd sytuacji, do której doprowadziła centrala na Nowogrodzkiej. Absurd ten pogłębiła jeszcze marszałek Sejmu Elżbieta Witek, pytając PKW – instytucję wyciętą przez PiS z procedury wyborczej – o to, czy w niedzielę wybory mogą się odbyć. Nie mówiąc już o pytaniu TK o zmianę terminu głosowania, co przypomina pytanie do folbluta, czy chciałby się pościgać na służewieckim torze. Wszyscy znają odpowiedź, a autorytet Trybunału, który nie rozpatrując właściwie niczego, w tej akurat sprawie ruszył jak ów folblut dźgnięty ostrogą – spadł niczym poziom wody w Wiśle.
Brak świadomości politycznej jest korzystny dla polityków. To dlatego że świadomi obywatele mogliby zadawać trudne pytania i dokonywać bardziej przemyślanych politycznych wyborów.
Wszystko wskazuje na to, że w najbliższy weekend kandydatem Koalicji Obywatelskiej na prezydenta zostanie Rafał Trzaskowski. Czyli stanie się to, co miało się stać. Pojawia się więc pytanie, po co były te całe prawybory? Zwłaszcza że zaszkodziły one Platformie Obywatelskiej oraz jej przewodniczącemu.
Po co lewicowy wyborca ma głosować na kandydaturę Magdaleny Biejat czy Agnieszki Dziemianowicz-Bąk, skoro od razu może na Rafała Trzaskowskiego? Od Radosława Sikorskiego Lewicy znacznie łatwiej będzie się odróżnić.
Związani z PiS kandydaci na kandydatów w wyborach prezydenckich zameldowali się na Marszu Niepodległości, który w tym roku przebiegł zaskakująco spokojnie. „Wiatr wieje w nasze żagle” – mówił Przemysław Czarnek. Ale 11 listopada politycznego przełomu nie było.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
Z Zachodu powiało wiatrem, który służy populistom. Zła pogoda będzie miała kluczowe znaczenie dla wyborów prezydenckich w Polsce. Dlatego działacze KO, którzy wybiorą w prawyborach kandydata tej formacji, powinni wziąć ten trend pod uwagę – analizuje politolożka z UMK w Toruniu.
Polacy coraz mocniej się boją rozlania wojny na nasz kraj, śledzą informacje o eskalacji konfliktu w Ukrainie, a najbardziej angażującym tematem w serwisach społecznościowych jest nowa doktryna nuklearna Rosji. Czy Sławomir Mentzen, który próbuje zagospodarować te tematy w wyborach prezydenckich, ma szansę zostać tzw. kandydatem protestu?
Tu nic się nie zmienia - oświadczył wiceszef klubu PSL Marek Sawicki, deklarując w RMF FM, że nie poprze Rafała Trzaskowskiego, jeśli ten wystartuje w wyborach prezydenckich w 2025 r.
- Jeśli chodzi o Ministerstwo Edukacji i Nauki to wydaje mi się, że wiele spraw, które zrobiliśmy w ministerstwie i nauce, akurat to podobało się wyborcom Konfederacji - mówił w rozmowie z Radiem Plus były minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek.
W 2025 r. Polskę czekają wybory prezydenckie. Z przepisów wynika, że głosowanie powinno odbyć się w jedną z czterech niedziel maja (4, 11, 18 lub 25 maja). Eksperci już spekulują, która z tych dat jest najbardziej prawdopodobna. Wiele wskazuje na to, że dokładny termin poznamy stosunkowo szybko, bo Marszałek Sejmu Szymon Hołownia zapowiedział, że nie będzie zwlekał jego ogłoszeniem.
Środowy poranek przyniósł niewielkie zmiany notowań złotego. Emocje geopolityczne na razie zostały opanowane.
Media niesprzyjające Donaldowi Trumpowi zastanawiają się, jaką postawę przyjąć wobec niego po jego wygranej i nie stracić widzów. Dziennikarze MSNBC złożyli wizytę w posiadłości prezydenta elekta na Florydzie. Posypała się krytyka
Poseł PiS Antoni Macierewicz otrzymał trzy mandaty i 21 punktów karnych za wykroczenia drogowe - poinformował rzecznik ministra spraw wewnętrznych i administracji.
Nie ma w Polsce tradycji prawyborów. Widać to po tej kampanii prowadzonej przez KO - mówił w rozmowie z RMF FM wiceprezes PiS Michał Wójcik.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas