Kiedy wybory prezydenckie 2025 w Polsce? Najbardziej prawdopodobne dwa terminy

W 2025 roku Polskę czekają wybory prezydenckie. Z przepisów wynika, że głosowanie powinno odbyć się w jedną z czterech niedziel maja (4, 11, 18 lub 25 maja). Eksperci już spekulują, która z tych dat jest najbardziej prawdopodobna. Wiele wskazuje na to, że dokładny termin poznamy stosunkowo szybko, bo marszałek Sejmu Szymon Hołownia zapowiedział, że nie będzie zwlekał z jego ogłoszeniem.

Publikacja: 20.11.2024 12:06

Pałac Prezydencki w Warszawie

Pałac Prezydencki w Warszawie

Foto: Adobe Stock

Zasady przeprowadzania wyborów prezydenta RP określone są w Konstytucji oraz Kodeksie wyborczym. Kadencja prezydenta Andrzeja Dudy kończy się 6 sierpnia 2025 roku.

Termin wyborów prezydenckich w Polsce. Co mówi konstytucja?

Artykuł 128 ust. 2 Konstytucji RP stanowi, że „Wybory Prezydenta Rzeczypospolitej zarządza Marszałek Sejmu na dzień przypadający nie wcześniej niż na 100 dni i nie później niż na 75 dni przed upływem kadencji urzędującego Prezydenta Rzeczypospolitej (…)”. Ten sam termin jest powtórzony jeszcze w art. 289 Kodeksu wyborczego.

Oznacza to, że marszałek Sejmu zwykle wybiera spośród trzech do czterech możliwych terminów. Kalendarz na 2025 rok układa się tak, że wybory prezydenckie mogą się odbyć 4, 11, 18 i 25 maja. Jeśli doszłoby do drugiej tury, to na głosowanie poszlibyśmy 18 lub 25 maja, bądź 1 lub 8 czerwca.

Czytaj więcej

Janusz Cieszyński o kandydacie PiS: Nie wykluczałbym jakiejś niespodzianki

Wybory prezydenckie 2025. Który termin jest najbardziej możliwy?

Za najbardziej prawdopodobny termin pierwszej tury wyborów następcy Andrzeja Dudy uznaje się 11 maja lub 18 maja. Przy czym nieco więcej wskazań jest na 11 maja. Za najmniej prawdopodobną datę uznaje się 4 maja – na tę datę wypada bowiem ostatni dzień przyszłorocznej majówki. Z kolei ostatnia niedziela maja (26 maja) jest odrzucana ze względu na fakt, że II tura odbywałaby się wówczas 8 czerwca. W przyszłym roku w tym dniu wypadają Zielone Świątki (Zesłanie Ducha Świętego). Dla katolików jest to jedno z ważniejszych świąt. Tradycyjnie odbywa się wówczas np. wiele uroczystości rodzinnych związanych z pierwszą komunią świętą.

Według niektórych komentatorów najbardziej prawdopodobną datą jest niedziela 18 maja. Pojawiają się jednak głosy, że wtedy II tura przypadałaby w Dzień Dziecka (1 czerwca). Dla wielu rodzin to również okazja do świętowania, wspólnych wyjazdów itp. A to może utrudnić wzięcie udziału w głosowaniu. Z tych powodów najczęściej wskazywaną datą wyborów prezydenckich 2025 w Polsce jest 11 maja (I tura) i 26 maja (II tura).

Czytaj więcej

Ostatnie dni przed głosowaniem. Sikorski czy Trzaskowski? W KO sytuacja coraz gorętsza

Kiedy poznamy datę wyborów Prezydenta RP? Co mówi Kodeks wyborczy?

Art. 289 Kodeksu wyborczego mówi, że marszałek Sejmu zarządza wybory nie wcześniej niż na 7 miesięcy i nie później niż na 6 miesięcy przed upływem kadencji urzędującego Prezydenta Rzeczypospolitej. Przypomnijmy, kadencja Andrzeja Dudy upływa 6 sierpnia. Oznacza to, że termin przyszłorocznych wyborów powinniśmy poznać nie wcześniej niż 6 stycznia 2025 roku i nie później niż 6 lutego 2025 roku.

Z wypowiedzi marszałka Sejmu Szymona Hołowni wynika, że zamierza ogłosić go możliwie wcześnie, tuż po 6 stycznia. – Na pewno nie będziemy z tym zwlekać. Postaram się rozpisać je jak najwcześniej, jak najbliżej tej daty – powiedział Hołownia kilka dni temu na spotkaniu z mieszkańcami Jędrzejowa. Ogłosił również, że sam zamierza ubiegać się o fotel prezydenta.

Zasady przeprowadzania wyborów prezydenta RP określone są w Konstytucji oraz Kodeksie wyborczym. Kadencja prezydenta Andrzeja Dudy kończy się 6 sierpnia 2025 roku.

Termin wyborów prezydenckich w Polsce. Co mówi konstytucja?

Pozostało 95% artykułu
Polityka
Rafał Trzaskowski i Radosław Sikorski komentują wyniki sondażu KO
Polityka
Leszek Miller: Szymonowi Hołowni prezydentura nie grozi
Polityka
Czy w deklaracji Hołowni jest drugie dno? Tak sądzi część działaczy jego partii
Polityka
Sławomir Ćwik: Szymon Hołownia ma w wyborach większe szanse niż kandydat KO
Materiał Promocyjny
Dylematy ekologiczne
Polityka
Sejm wydrąży otwór na 260 metrów. Po co posłom studnia?