Sławomir Mentzen rozumie, że Polacy inaczej rozmawiają o wojnie i Ukrainie niż eksperci w telewizji. Badanie opublikowane w „Rzeczpospolitej” pokazuje, że największym zmartwieniem wyborców jest dziś groźba przeniesienia się konfliktu zbrojnego z Ukrainy do Polski.
Strach przed tym jest coraz powszechniejszy – jeszcze rok temu obawa ta w badaniach była na szóstej pozycji. Tymczasem w tzw. mainstreamie, czyli debacie publicznej m.in. w mediach tradycyjnych, obawy te nie są traktowane poważnie.
Czytaj więcej
Narastają obawy przed eskalacją konfliktu, wzrasta niechęć wobec ukraińskich uchodźców. Obserwacje badaczy pokazują, że Polacy czują się coraz mniej bezpieczni, a odpowiedzialność za stabilność i tonowanie nastrojów spoczywa na politykach.
Co Sławomir Mentzen pisze o wojnie w Ukrainie
Kandydat Konfederacji w wyborach prezydenckich jako jedyny rozpoznawalny polityk wykorzystał mijające tysiąc dni wojny w Ukrainie do tego, by kilkukrotnie zwrócić się bezpośrednio do wyborców zlęknionych eskalacją konfliktu. Jeden z jego wpisów w serwisach społecznościowych to prawdziwy elaborat – 544 słowa, prawie 4 tys. znaków (a przypomnę, że oryginalnie Twitter dopuszczał jedynie 140 znaków).
Czytaj więcej
W 1000. dniu wojny Rosji z Ukrainą Sławomir Mentzen, kandydat Konfederacji na prezydenta, opublikował na platformie X obszerny wpis, podsumowujący sytuację na froncie. Dzień później swój wywód rozwijał w telewizji.