Joe Biden zakończył prezydenturę w fatalnym stylu. Po tym jak wcześniej ułaskawił prewencyjnie swojego syna, co etycznie było niedopuszczalne, w ostatnich godzinach swojego urzędowania ułaskawił również prewencyjnie Anthony’ego Fauciego, generała Marka Milleya oraz członków komisji badającej atak na Kapitol z 6 stycznia 2021 roku.
Donald Trump rozpoczął prezydenturę w równie złym stylu. Ułaskawił 1500 osób, które szturmowały Kapitol, by uniemożliwić zatwierdzenie zwycięstwa Bidena w wyborach prezydenckich. Przypomnijmy, szturmujący odpowiedzieli wtedy na apel Donalda Trumpa, który twierdził, że wybory zostały sfałszowane, a w wyniku agresji na Kapitol śmierć poniosło pięć osób, a co najmniej 138 policjantów zostało rannych.
Czytaj więcej
„Wydanie tych ułaskawień nie powinno być mylone z przyznaniem się do popełnienia jakiegokolwiek wykroczenia, ani też ich przyjęcie nie powinno być błędnie interpretowane jako przyznanie się do winy za jakiekolwiek przestępstwo” – napisał w oświadczeniu Biden.
Czy zwolennicy Trumpa będą się pozdrawiać salutem rzymskim, który wykonał Musk?
Jak najgorsze skojarzenia przypominało też zachowanie bliskiego współpracownika Trumpa Elona Muska, który wykonywał salut rzymski, spopularyzowany przez Adolfa Hitlera. – To dzięki wam przyszłość cywilizacji jest zapewniona. Dzięki wam będziemy mieć bezpieczne miasta, w końcu bezpieczne miasta, bezpieczne granice, sensowne wydatki, podstawowe rzeczy i zabierzemy DOGE na Marsa – powiedział Musk w waszyngtońskiej hali sportowej Capital One Arena i wykonał gest przypominający salut rzymski, używany również przez faszystów, w tym Benito Mussoliniego i Hitlera. Czy zwolennicy Trumpa będą się teraz pozdrawiać salutem rzymskim, a ci w Polsce, którzy bronią gestu Muska, też się tak witają publicznie? Zachowanie Muska przywołuje najgorsze skojarzenia, tym bardziej jeśli weźmie się pod uwagę, jakie skrajne ugrupowania prawicowe popierają Trumpa.