Senator komentuje:
Cypr jest tutaj tylko wykonawcą, do takich rozwiązań dąży między innymi Wielka Brytania. Myślę, że bardzo trudno się temu przeciwstawić. Polska i inne kraje, które korzystają z tych środków będą przedstawiały swoje argumenty, ale jakie są szanse, że zostaniemy wysłuchani nie wiadomo. Być może całe negocjacje skończą się jakimś kompromisowym rozwiązaniem, a w interesie naszego kraju leży to, aby kwestie budżetu zamknąć jak najszybciej. Najlepiej do końca roku. Nie warto przeciągać już tej dyskusji na następny rok, ponieważ wtedy pojawi się temat specjalnego budżetu dla strefy euro. Połączenie tych dwóch dyskusji nie byłoby korzystne dla Polski.
I zapytany czy może to być porażka, odpowiada:
My kochamy w Polsce dyskusje w stylu porażka, katastrofa. Tylko trzeba pamiętać, jeżeli Polska uzyskuje 70 miliardów euro, a nie na przykład 75 miliardów, to dla niektórych jest to porażka, a dla innych sukces.
Borowski ocenia także sugestię podziału grupy 15 krajów - Jedna część to państwa południa, czyli Grecja i Hiszpania, a druga to reszta: