Aktualizacja: 22.02.2025 05:12 Publikacja: 18.12.2024 05:01
Niedawno w Ameryce wybory wygrał Donald Trump i konia z rzędem temu, który jest w stanie przewidzieć, co ten prezydent zrobi w tak ważnych kwestiach jak Ukraina i NATO. Przywódca Syrii Asad kilka tygodni temu wyglądał jak pomnik z granitu, a teraz jego władza i pomniki leżą w gruzach. Jeśli jest jedno słowo, które łączy te wydarzenia, to jest nim chaos. Lub nieprzewidywalność.
Foto: REUTERS/Brian Snyder
Do końca nigdy nie wiemy, co przyniesie przyszłość, lecz bieg przez życie w gęstej mgle bez celu i kierunku nie ma sensu. Kiedy inwestujemy w zakup domu czy wykształcenie dzieci, to zakładamy pewien scenariusz wydarzeń. Państwa też podejmują decyzje o zwiększeniu wydatków na obronę kosztem wydatków na ochronę zdrowia czy szkolnictwo, bo uważają, iż grozi nam wojna. Banki centralne zaciskają gardło firmom, zwiększając stopy procentowe, bo przewidują inflację. Nic więc dziwnego, że przewidywanie przyszłości to dochodowy biznes. Trudno już zliczyć instytucje przewidujące, kto wygra kolejne wybory, które rynki wygenerują największe zyski, gdzie wybuchnie konflikt zbrojny albo kiedy roboty przejmą naszą pracę. W telewizji nawet poważni naukowcy zamieniają się we wróżbitów, bo dziennikarzy i widzów najbardziej interesuje przyszłość. Co się wydarzy w przyszłym roku? – pytają dziś dziennikarze.
Komisja ds. Pegasusa liczy, że Zbigniew Ziobro trafi do aresztu, gdzie zostanie przez nią przesłuchany. Były minister sprawiedliwości zrobi ze swojego zatrzymania spektakl, a PiS ma ważne powody, żeby nie bronić go jak niepodległości.
Premier Donald Tusk nie mówi, że jesteśmy „silni, zwarci i gotowi”. I dobrze, że nie zagrzewa do wojny. Ale wobec tego jacy jesteśmy? Na co jest dziś gotowa Polska, położona na wschodniej flance NATO i bezpośrednio zagrożona przez Rosję? Za odmową premiera udziału polskich żołnierzy w misji do Ukrainy nie poszła odpowiedź na to fundamentalne pytanie.
Polska nie wyśle wojsk do Ukrainy – stanowisko premiera Donalda Tuska nie jest zaskoczeniem. Graniczenie z Rosją, brak broni jądrowej oraz realia polityczne sprawiają, że taka decyzja jest uzasadniona. Czy jednak w Polsce możliwa jest merytoryczna debata na ten temat w czasie kampanii wyborczej?
Po szczycie przedstawicieli unijnych państw w Paryżu Donald Tusk zapowiedział, że nie wyśle polskich żołnierzy do Ukrainy. Żaden inny polityk nie postąpiłby teraz inaczej. Karol Nawrocki wraz z PiS i Konfederacją nie spodziewali się, że premier zajmie właśnie takie stanowisko.
Zamiast wysyłać siły lądowe do Ukrainy i narażać się na wiele problemów, niemal w każdej chwili możemy rozpocząć misję patrolowania ukraińskiej przestrzeni powietrznej z terytorium Polski. Muszą być jednak spełnione pewne warunki.
W poniedziałek w zabytkowym Pałacu Savarin w centrum Pragi zostanie otwarte nowe Muzeum Alfonsa Muchy. Ikony europejskiej secesji.
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. Mark Rutte mówi, że od 2022 roku wydatki na obronność europejskich krajów NATO i Kanady wzrosły o 700 mld euro, ale - jak zaznaczył - to nie wystarczy.
Spotkanie z sekretarzem Marco Rubio potwierdziło trwałość sojuszu polsko-amerykańskiego i świetne stosunki dwustronne między USA a Polską - powiedział szef MSZ Radosław Sikorski podczas krótkiej konferencji po spotkaniu z sekretarzem stanu USA Markiem Rubio.
W przededniu trzeciej rocznicy rosyjskiej inwazji na Ukrainę Stany Zjednoczone dają do zrozumienia, że mogą zaprzestać międzynarodowych starań o ściganie Rosji za tę napaść. Chcą też zaproszenia Rosji z powrotem do "cywilizowanego świata".
Poseł, który ucieka przed wymiarem sprawiedliwości, nie może wykonywać swojej działalności ani pobierać uposażenia – zdecydował Sejm.
Prezydent Rosji Władimir Putin polecił swojemu gabinetowi przygotowanie się na powrót zachodnich firm na rosyjski rynek. Jak zaznaczył, krajowi producenci mają posiadać nad nimi „pewne korzyści” w ramach odwetu za sankcje.
Amerykański prezydent Donald Trump odwiedzi Moskwę 9 maja, aby wziąć udział w obchodach Dnia Zwycięstwa - pisze francuski dziennik "Le Point". Informacji zaprzeczyły i Biały Dom, i Kreml.
Sejm uchwalił w piątek wieczorem ustawę wprowadzającą możliwość czasowego (na 60 dni) i terytorialnego ograniczenia przyjmowania wniosków o ochronę międzynarodową.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas