Estera Flieger: Jak lewica uprawia politykę historyczną

Józef Kuraś „Ogień” i Brygada Świętokrzyska NSZ nie będą oficjalnie upamiętniani. Przyglądając się dyskusji, która toczy się wokół decyzji ministerki Agnieszki Dziemianowicz-Bąk, bardzo się cieszę, że lewica wreszcie uprawia politykę historyczną, a prawica historię zniuansowaną.

Publikacja: 01.03.2024 03:00

Wokół decyzji ministerki Agnieszki Dziemianowicz-Bąk toczy się dyskusja

Wokół decyzji ministerki Agnieszki Dziemianowicz-Bąk toczy się dyskusja

Foto: PAP/Szymon Pulcyn

Rytm kalendarza historyczki wyznaczają spory o kolejne rocznice. 1 marca można więc spodziewać się kolejnego konfliktu o Żołnierzy Wyklętych. Choć jego temperatura z każdym rokiem się obniża, daleko do jego zakończenia. Jednocześnie minęło już dostatecznie dużo czasu, by wreszcie przyjąć, że nic w tym złego, że spieramy się o przeszłość. Pamięć jest jak rzeka, której biegu się nie reguluje. Przy czym do zadań instytucji państwowych należy dbałość o stan wody oraz szczególna ochrona jej cennych odcinków i rozlewisk. Bez wątpienia tego rodzaju miejscem pamięci – by posłużyć się wyrażeniem, które ukuł francuski historyk Pierre Nora – jest II wojna światowa i wszystko to, co wydarzyło się zaraz po niej.

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Publicystyka
Andrzej Łomanowski: Rosjanie znów dzielą Ukrainę i szukają pomocy innych
Publicystyka
Zaufanie w kryzysie: Dlaczego zdaniem Polaków politycy są niewiarygodni?
Publicystyka
Marek Migalski: Po co Tuskowi i PO te szkodliwe prawybory?
Publicystyka
Michał Piękoś: Radosław, Lewicę zbaw!
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Publicystyka
Estera Flieger: Marsz Niepodległości do szybkiego zapomnienia. Były race, ale nie fajerwerki