Łukasz Warzecha: Rząd niczym z cyrku Monty Pythona

Coraz więcej wskazuje na oderwanie się prezesa PiS od rzeczywistości.

Publikacja: 29.11.2023 03:00

Mateusz Morawiecki i jego ministrowie

Mateusz Morawiecki i jego ministrowie

Foto: PAP/Paweł Supernak

Trzeci rząd Mateusza Morawieckiego, zaprzysiężony z pompą w Pałacu Prezydenckim, to konstrukcja kabaretowa, a nawet Monty Pythonowska. Weźmy na przykład byłego prezydenta Radomia Andrzeja Kosztowniaka na czele Ministerstwa Finansów. Cały zamysł sprowadza się chyba do nazwiska. Bo innego trudno się dopatrzyć.

Albo pani Marlena Maląg na czele Ministerstwa Rozwoju i Technologii. Próbuję sobie wyobrazić panią minister – znaną z tego, że podczas wywiadów potrafiła powtarzać tę samą wykutą na blachę frazę, bez żadnego związku z pytaniem – która radzi sobie z jakąś technologią na poziomie wyższym niż przyciśnięcie klawisza „enter” na klawiaturze – i, dalibóg, nie mogę.

Tylko 69 zł za pół roku czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

Publicystyka
Tomasz Krzyżak: Drodzy biskupi – odwagi! Komisję ds. pedofilii w Kościele trzeba powołać bez zwłoki
Materiał Promocyjny
Sześćdziesiąt lat silników zaburtowych Suzuki
Publicystyka
Michał Szułdrzyński: Nawrocki krytykuje Zełenskiego. Kampania prezydencka, sondaże a racja stanu
Publicystyka
Łukasz Adamski: Nie milczmy na polskiej prawicy, gdy Donald Trump dokonuje resetu z Rosją
Publicystyka
Jerzy Haszczyński: Irańska obsesja Donalda Trumpa
Publicystyka
Daria Chibner: Wiceminister walczy z Dniem Chłopaka. Tak kończy feminizm
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”