Czasami trzeba kalać własne gniazdo

Czy bardziej przysłuży się wizerunkowi zawodu nabranie wody w usta w obliczu kryzysowej sytuacji, czy otwarta konfrontacja z nią? Kto wiarygodniej przedstawi praktyki nierzetelnych przedstawicieli zawodu lekarza, nauczyciela, psychologa, inżyniera – dziennikarz czy wykształceni przedstawiciele tych zawodów? – zastanawia się psycholog i autor książek popularnonaukowych.

Aktualizacja: 01.09.2018 23:18 Publikacja: 01.09.2018 00:01

Czasami trzeba kalać własne gniazdo

Foto: Adobe Stock

Ceną, jaką płacimy za akceptację grupy, jest lojalność wobec innych jej członków. Jej gwarantem jest lęk przed ostracyzmem społecznym – mechanizm ukształtowany najprawdopodobniej w wyniku ewolucji. Znalezienie się poza obrębem grupy znacząco minimalizowało szanse przetrwania, ci zaś, którzy takiego lęku nie okazywali, prawdopodobnie nie mieli zbyt wiele szans przekazania swoich genów następnym pokoleniom. Niedawno opublikowane wyniki badań pokazały, że nawet tak banalna rzecz jak zainteresowanie popkulturą jest powodowana nie siłą jej przyciągania, ale lękiem przed znalezieniem się poza obrębem grupy, przed poczuciem „wypadnięcia z obiegu".

Pozostało jeszcze 95% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Publicystyka
Koniec kampanii wyborczej na kółkach? Dlaczego autobusy stoją w tym roku w garażach
analizy
Jędrzej Bielecki: Radosław Sikorski nie ma już złudzeń w sprawie Donalda Trumpa
Publicystyka
Marek Migalski: Rafał Trzaskowski, czyli zmienny jak prezydent
Publicystyka
Rusłan Szoszyn: Niewidzialna wojna Watykanu o wiernych na Wschodzie
Publicystyka
Jan Romanowski: Z Jana Pawła II uczyniliśmy kremówkę, nie zróbmy z Franciszka rewolucjonisty z młotem