Nie udało nam się ruszyć z miejsca wspólnej polityki obronnej. Ostatnia Rada ds. Ogólnych po prostu przez zaniechanie nie podjęła tematu.
Niewiele lepiej jest w sprawach budżetu. Sopockie nieformalne spotkanie Rady ds. Ogólnych z udziałem komisarza Lewandowskiego zakończyło się bez pozytywnych konkluzji. Oczywiście, jak powiedział minister Dowgielewicz: „Wyraźna większość krajów członkowskich zgodziła się, że propozycje Komisji są dobrą podstawą dalszej dyskusji i zaaprobowała metodologię oraz kalendarz polskiej prezydencji”. To okrągłe zdanie ukrywa głęboki kryzys, gdyż trzy kraje - Szwecja, Holandia i Węgry nie zaakceptowały nawet tej formułki.
Są też dobre wieści. W minionym miesiącu z Komisją Parlamentu Europejskiego ds. Transportu i Turystyki spotkał się Cezary Grabarczyk. Z właściwym sobie rozmachem i optymizmem przedstawił polskie stanowisko w sprawie Transeuropejskiej Sieci Transportowej. Wysłuchano go uważnie, gdyż Polska jest państwem granicznym Unii, a jako kraj przewodniczący ma gościć Radę ds. Transportu. Dalej minister Grabarczyk skupił się na problemach transportu lotniczego, a w szczególności odniósł się do fazy wdrożeniowej modernizacji systemu kontroli powietrznej nad Europą. Następnie Cezary Grabarczyk podzielił się z Komisją swym optymizmem dotyczącym transportu kolejowego. Chciałby sfinalizować dyskusję nad pakietem kolejowym tak, aby europejski rynek był bardziej konkurencyjny.
O budowę autostrad i rozkłady jazdy pociągów kulturalni posłowie nie zapytali.
Niby to dopiero trzydzieści dni i dużo się może jeszcze wydarzyć. Ale liczy się pierwsze wrażenie, a to jest, zdaniem Siwca, niekorzystne.