Zielony Ład poprawi bezpieczeństwo żywności

Cała polityka rolna UE jest nastawiona na zapewnienie bezpieczeństwa żywnościowego – mówi Jerzy Plewa, ekspert Team Europe.

Publikacja: 30.01.2024 03:00

Zielony Ład poprawi bezpieczeństwo żywności

Foto: rp.tv

Oba wielkie kryzysy ostatnich lat, pandemia i napaść Rosji na Ukrainę, pokazały, że długie łańcuchy dostaw są ryzykowne dla wielu branży gospodarki, a już szczególnie dla sektora żywności. Jak więc dziś KE dba o bezpieczeństwo żywności w Europie?

Trzeba rozróżnić dwa pojęcia, bezpieczeństwo żywnościowe, czyli fizyczna i ekonomiczna dostępność żywności. A drugie to bezpieczeństwo żywności, czyli to, czy ona jest zdrowa, czy nie zaszkodzi konsumentom. Większość działań KE polega na tym, by zapewnić dostęp do bezpiecznej żywności, widzieliśmy skomplikowanie tego rynku podczas pandemii i agresji Rosji.

Wydawałoby się, że Europa z tak dofinansowywanym rolnictwem nie powinna mieć problemu z dostępem do żywności?

Globalny indeks bezpieczeństwa żywnościowego (GFSI) obniżył się w 2022 r. ze względu na pandemię, ale na jego wyniki wpływają też zmiany klimatu. Dwa lata temu 46 proc. ziem rolnych w Europie było w warunkach ostrzegawczych dla suszy, a 11 proc. w warunkach alarmowych, zagrożonych brakiem wody. To powodowało niestabilność cen, co wpływa na niedostępność ekonomiczną żywności.

Czytaj więcej

Nowy sposób na ograniczenie marnowania żywności

Polska od kilku lat zajmuje w rankingu GFSI 22 miejsce, to dość wysoko. W takich krajach jak USA czy UE generalnie nie ma problemu z bezpieczeństwem żywnościowym pod względem dostępu do żywności, jesteśmy jej eksporterem netto. Ale nawet w takich gospodarkach jak USA czy Polska istnieją grupy społeczne, które mają problem z dostępem do żywności.

Jak UE może poprawiać dostęp do żywności?

Cała polityka rolna UE jest nastawiona na zapewnienie bezpieczeństwa żywnościowego. Przez wiele poprzednich lat przeważało podejście produktywistyczne, czyli by wyprodukować wystarczająco dużo żywności i do roku 2050 wyżywić dodatkowe kilka miliardów ludzi. Stąd stawianie na intensywną produkcję, co jednak prowadziło do degradacji środowiska. Od kilku lat przeważa pogląd, by zasoby ziemi wykorzystywać w sposób zrównoważony. Nie ma potrzeby aż takiego zwiększania produkcji, bo już dziś, jeśli weźmiemy pod uwagę liczbę ludzi na ziemi i zapotrzebowanie kaloryczne, to teoretycznie nie powinno być problemu z brakiem żywności, bo tych kalorii produkujemy nawet więcej, niż potrzebujemy. Ale niestety jedni ludzie głodują, a inni spożywają tych kalorii za dużo i pojawiają się problemy cywilizacyjne, jak otyłość. Jest też problem z dystrybucją żywności, który mimo wysiłków ONZ jest daleki od rozwiązania. Tylko wskutek wojny w Ukrainie o 48 mln wzrosła liczba niedożywionych, to właśnie efekt zerwanych łańcuchów dostaw.

Jak Polska wygląda na tle Europy pod względem bezpieczeństwa żywności?

To bezpieczeństwo w dużej mierze zależy od sposobu jej produkcji: czy zawiera pozostałości pestycydów, nawozów, czy dioksyn. Dlatego Zielony Ład zakłada redukcję stosowania pestycydów i antybiotyków o 50 proc., a o 20 proc. zużycia nawozów. O ile zużycie pestycydów w Polsce jest niższe niż poziom unijny, to mamy problem z nadmiernym użyciem antybiotyków, Polska obok Hiszpanii ma najwyższe wskaźniki, inne kraje je redukują, a u nas jest wciąż bardzo wysoki poziom: cztery razy wyższy niż w Danii, dwa razy większy niż we Francji czy Niemczech.

Jakie ryzyka KE dziś dostrzega dla dostępności żywności?

Widzieliśmy w sytuacji pandemicznej, że ludzie wykupywali żywność i robili nadmierne zapasy, a były też problemy z produkcją, bo chorowali pracownicy w zakładach. Wzrosły też ceny. W czasie w pandemii ograniczono możliwość przemieszczania się, co wywołało problemy dla robotników sezonowych. UE rozwinęła monitorowanie sytuacji na rynkach rolnych, udostępnia informacje, tzw. obserwatorium rynku mleka, mięsa, owoców i warzyw, cukru. To jest narzędzie online, każdy bezpłatnie może zobaczyć, jaka jest sytuacja rynków, ceny, wielkość produkcji, są też elementy prognozy dla rynków. UE pracuje między innymi z FAO nad prognozowaniem plonów i nad zagrożeniami suszą. Wykorzystywane są bezpłatnie dla firm i rolników zdjęcia z europejskich systemów satelitarnych. Rolnicy mają też do dyspozycji platformę darmową FAST i inne aplikacje, na podstawie których mogą mieć precyzyjne prognozy pogody i informacje o wykorzystaniu substancji odżywczych gruntów.

Oba wielkie kryzysy ostatnich lat, pandemia i napaść Rosji na Ukrainę, pokazały, że długie łańcuchy dostaw są ryzykowne dla wielu branży gospodarki, a już szczególnie dla sektora żywności. Jak więc dziś KE dba o bezpieczeństwo żywności w Europie?

Trzeba rozróżnić dwa pojęcia, bezpieczeństwo żywnościowe, czyli fizyczna i ekonomiczna dostępność żywności. A drugie to bezpieczeństwo żywności, czyli to, czy ona jest zdrowa, czy nie zaszkodzi konsumentom. Większość działań KE polega na tym, by zapewnić dostęp do bezpiecznej żywności, widzieliśmy skomplikowanie tego rynku podczas pandemii i agresji Rosji.

Pozostało 86% artykułu
Przemysł spożywczy
Koniak do Chin luzem w kontenerach. Załoga w Cognac strajkuje
Przemysł spożywczy
Rosjanie skopiowali pomysł Donalda Trumpa. Nowa marka wódki na rynku
Przemysł spożywczy
Sposób na drogi nabiał? Nasłać prokuraturę. Takie rzeczy tylko w Rosji
Przemysł spożywczy
Cena masła. Ile może kosztować w święta? „Zbliżamy się do 10 zł”
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Przemysł spożywczy
Polacy szukają oszczędności, także w przypadku żywności