Sprawa TVN i Polsatu. Blokada niepożądanego kapitału będzie skuteczniejsza?

Dzisiejsze mechanizmy blokowania inwestycji zagranicznych będą jeszcze bardziej rozszerzone w prawie unijnym. Będzie to dotyczyło przede wszystkim firm zajmujących się nowoczesnymi technologiami.

Publikacja: 16.12.2024 21:46

Sprawa TVN i Polsatu. Blokada niepożądanego kapitału będzie skuteczniejsza?

Foto: Adobe Stock

Na zapowiadanym na środę posiedzeniu rząd ma się zająć rozporządzeniem dotyczącym szczególnej ochrony spółek telewizji Polsat i TVN. Zgodnie z zapowiedziami premiera Donalda Tuska ma zostać wydane rozporządzenie uzupełniające listę spółek, których przejęcie lub nabycie znacznego pakietu udziałów będzie wymagało zgody rządu. Będzie to praktyczne zastosowanie ustawy o ochronie niektórych inwestycji, pozwalającej na blokowanie napływu kapitału spoza Unii Europejskiej, który mógłby zagrażać bezpieczeństwu i porządkowi publicznemu w Polsce i we Wspólnocie.

Czytaj więcej

Prywatne telewizje pod państwowym parasolem. Co na to prawo i prawnicy?

UOKiK na straży inwestycji

Ta procedura nie jest jedyną, jaką można w Polsce zastosować wobec prywatnych firm, gdyby ich przejęcie groziło niebezpiecznymi konsekwencjami. Wciąż obowiązuje, choć tylko do 24 lipca 2025 r., tymczasowa procedura takiej ochrony, w której głównym „strażnikiem” polskich interesów jest Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Procedura ta, wprowadzona w 2020 r., dotyczy spółek giełdowych, a także innych podmiotów, których działalność jest związana z tzw. infrastrukturą krytyczną oraz rodzajami działalności gospodarczej szczególnie istotnej dla bezpieczeństwa państwa. Chodzi m.in. o sektor energetyczny, paliwowy, transportowy, ochrony zdrowia, łączności, telekomunikacji, sieci teleinformatycznych czy przetwórstwa żywności.

Według tej procedury przejęcie części lub całości udziałów w takich spółkach wymaga zgody UOKiK, poprzedzonej zgłoszeniem zamiaru dokonania transakcji. UOKiK sam może zresztą wszcząć postępowanie w tej sprawie. Z urzędem współpracuje Komitet Konsultacyjny złożony z przedstawicieli rządu i instytucji zajmujących się bezpieczeństwem państwa.

Ochrona strategicznych inwestycji. Bruksela zyska nowe uprawnienia w 2026 roku

Dzisiejsze polskie procedury zapobiegające niepożądanym inwestycjom będą wkrótce uzupełnione nowymi przepisami już na poziomie unijnym. Otóż Komisja Europejska pracuje nad rozporządzeniem roboczo nazwanym „w sprawie monitorowania inwestycji zagranicznych w Unii”. Ma ono od 2026 r. znacznie rozszerzyć zakres obowiązującego dziś rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady, dotyczącego tych samych kwestii (2019/452).

Czytaj więcej

Iwona Gębusia: Polsat i TVN – dostawcy usług medialnych czy strategicznych?

W uzasadnieniu projektu tego rozporządzenia (ze stycznia br.) Komisja zauważa, że dotychczasowe przepisy, zarówno krajowe, jak i ogólnounijne, były nie do końca skuteczne. Wiele krajów w ogóle nie wprowadziło mechanizmów, które by zapobiegały przejęciom spółek, których działalność jest istotna dla bezpieczeństwa i porządku publicznego UE. Te, które takie regulacje wprowadziły, nie zrobiły tego jednolicie. Chodzi przede wszystkim o zakres sektorowy, interpretację pojęcia bezpieczeństwa i porządku publicznego, progi warunkujące przejęcie kontroli oraz inne wątpliwości interpretacyjne.

Według raportu Trybunału Obrachunkowego UE 22,7 proc. zagranicznych przejęć i 20 proc. projektów realizowanych od podstaw miało miejsce w państwach członkowskich, które nie stosują w pełni mechanizmu monitorowania inwestycji. Trybunał szacuje, że na te państwa członkowskie przypada około 42 proc. wartości bezpośrednich inwestycji zagranicznych spoza Unii.

Nowe rozporządzenie ma te problemy rozwiązać. Będzie dotyczyło przede wszystkim sektora nowoczesnych technologii i infrastruktury krytycznej (paliwowej, energetycznej, telekomunikacyjnej itd.). Da ono Komisji Europejskiej możliwość wszczynania postępowań i blokowania przejęć spółek. Podobne kompetencje będą miały też organy krajowe. Co istotne – władze jednego kraju członkowskiego będą mogły wszczynać postępowania nie tylko w sprawie tego, co się dzieje w ich kraju, ale też w innych państwach członkowskich.

Tama dla pieniędzy z krajów antydemokratycznych

Postępowania prowadzone przez Komisję mają dotyczyć m.in. przypadków, w których w wyniku przejęcia spółki z kraju UE dochodziłoby do zwiększenia dostępu inwestora zagranicznego do uzyskania dostępu do danych osobowych, administrowania nimi. Jednym z kryteriów wymienionych w projekcie jest też zagrożenie wolności i pluralizm mediów, w tym platform internetowych, które mogą być wykorzystywane do celów dezinformacji na dużą skalę lub działalności przestępczej.

Komisja w uzasadnieniu projektu zastrzega, że nowe przepisy nie będą zakłócały swobody przepływu kapitału w ramach UE. Nie będą to też przepisy zakazujące odgórnie żadnemu podmiotowi spoza UE dokonywania transakcji w określonym sektorze. Ma to być natomiast mechanizm powstrzymujący napływ kapitału ze źródeł w krajach nierespektujących reguł demokracji i wolnego rynku.

OPINIA dla „Rzeczpospolitej”
Ernest Dymel, radca prawny w kancelarii Clyde & Co

Głównym celem nowego unijnego rozporządzenia w sprawie kontroli inwestycji zagranicznych jest ujednolicenie podejścia państw członkowskich w zakresie kontroli inwestycji zagranicznych w ramach Unii Europejskiej. Ponadto projektodawcy dążą do wyeliminowanie najważniejszych niedociągnięć w zakresie rozwiązań stosowanych na gruncie aktualnie obowiązującego rozporządzenia. Dyskutowany projekt znacząco rozszerzy katalog inwestycji podlegających kontroli, w szczególności w zakresie nowych i zaawansowanych technologii. Wydaje się to rozsądnym posunięciem, choćby z punktu widzenia szeroko pojętego cyberbezpieczeństwa czy też ochrony unijnych przedsiębiorstw, które rozwijają nowoczesne technologie. Nie ulega wątpliwości, że przejęcia w tych obszarach powinny podlegać dodatkowej kontroli, w sytuacji gdy kapitał pochodzi spoza UE.

Na zapowiadanym na środę posiedzeniu rząd ma się zająć rozporządzeniem dotyczącym szczególnej ochrony spółek telewizji Polsat i TVN. Zgodnie z zapowiedziami premiera Donalda Tuska ma zostać wydane rozporządzenie uzupełniające listę spółek, których przejęcie lub nabycie znacznego pakietu udziałów będzie wymagało zgody rządu. Będzie to praktyczne zastosowanie ustawy o ochronie niektórych inwestycji, pozwalającej na blokowanie napływu kapitału spoza Unii Europejskiej, który mógłby zagrażać bezpieczeństwu i porządkowi publicznemu w Polsce i we Wspólnocie.

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Sądy i trybunały
Sędzia nie przychodzi do pracy w nowej izbie SN. Sprawie przyjrzy się prezes Manowska
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Edukacja i wychowanie
Uczelnia ojca Rydzyka przegrywa w sądzie. Poszło o "zaświadczenie od proboszcza"
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Sądy i trybunały
Bogdan Święczkowski: Adam Bodnar nie jest decyzyjny ws. Trybunału Konstytucyjnego
Materiał Promocyjny
Mamy olbrzymi problem dziury w budżecie NFZ. Tymczasem system prywatny gwarantuje pacjentom coraz lepszą dostępność