W dwóch dużych bankach, Millennium i ING, trwają obecnie promocje kont oszczędnościowych dla osób fizycznych nieprowadzących działalności gospodarczej. Obie instytucje mają też w ofercie bliźniacze produkty dla mikroprzedsiębiorców. Ich jednak preferencyjne zasady nie obejmują.
I tak w Millennium klienci detaliczni wpłacający nowe środki na rachunek oszczędnościowy mogą liczyć na oprocentowanie podwyższone o 1,5 pkt proc., z podstawowego 4 proc. do 5,5 proc.
Bank ma w ofercie także rachunek Premia On-line Biznes przeznaczony dla klientów, którzy jednoosobowo prowadzą działalność gospodarczą. Podstawowy cennik wygląda w nim podobnie – oszczędności do 100 tys. zł przynoszą 3,8 proc. odsetek w skali roku, natomiast przy saldzie przekraczającym tę kwotę oprocentowanie rośnie do 4 proc. rocznie. Rachunek dla najmniejszych przedsiębiorców nie jest jednak objęty promocją.
– Oferta depozytowa dla klientów Millennium Biznes jest konkurencyjna na tle rynku. Ponadto osoby prowadzące małe firmy mogą skorzystać z możliwości negocjowania wysokości oprocentowania lokowanych środków. Wielu mikroprzedsiębiorców posiada także konta osobiste w Banku Millennium i może skorzystać z oferty skierowanej do klientów indywidualnych – mówi Marek Ubysz kierujący Wydziałem Produktów Oszczędnościowych w Banku Millennium.
Podobne zróżnicowanie klien-tów stosuje ING. Klienci detaliczni mogą tu korzystać z trzech typów kont oszczędnościowych. Podstawowym jest Otwarte Konto Oszczędnościowe. W ofercie dla segmentu MSP znajduje się bliźniaczy rachunek, Otwarte Konto Osz-czędnościowe dla małych firm. Nadwyżki finansowe mogą na nim pomnażać osoby fizyczne prowadzące indywidualnie działalność gospodarczą, wspólnicy spółek cywilnych, jawnych i partnerskich, spółek z o.o., komandytowych oraz komandytowo-akcyjnych, a także podmioty non profit.
Podstawowe oprocentowanie obu typów rachunków jest identyczne. Bank płaci 3,25 proc. w skali roku od wpłat nieprzekraczających 100 tys. zł i 3,5 proc. powyżej tej kwoty. Również w tym banku trwa teraz czasowa promocja, podczas której oprocentowanie nowo wpłacanych środków jest podwyższone o 1,75 proc. Jednak są nią objęci tylko klienci inni niż biznesowi. Małe firmy muszą się zadowolić podstawowymi stawkami.