Wysokość grzywien ma być uzależniona od PIT

Kary pieniężne i prace społeczne zamiast więzienia. Rząd przygotowuje reformę polityki karnej.

Aktualizacja: 07.03.2013 09:01 Publikacja: 07.03.2013 07:35

Wprowadzenie większej liczby kar bez pozbawiania wolności oraz rozszerzenie stosowania tzw. elektronicznej obroży ma zapobiec m.in. ciągłemu przepełnieniu więzień. Obecnie przebywa w nich blisko 84 tys. pensjonariuszy.

To jedna ze zmian w kodeksie karnym, które proponuje działająca przy ministrze sprawiedliwości Komisja Kodyfikacyjna Prawa Karnego. Eksperci z komisji liczą, że zachęcą sądy do częstszego orzekania grzywien. – To lepsze niż budowanie nowych więzień – uważa prof. Andrzej Zoll, przewodniczący komisji.

Dziś wyroki skazujące na grzywnę, w których jest ona jedyną karą, zapadają zaledwie w jednej piątej spraw. W Belgii jest to ponad 90 proc. – To niezamożność polskiego społeczeństwa decyduje o małej popularności tej kary – uważa Zoll.

4 procent to odsetek spraw, w których grzywna przekroczyła średnie wynagrodzenie, czyli 3,5 tys. zł

Polskie sądy niechętnie orzekają grzywny, a jeśli już, to robią to na niewielkie kwoty. Przykład? Tylko w 4 proc. spraw wysokość grzywny przekroczyła przeciętne miesięczne wynagrodzenie, czyli 3,5 tys. zł, a tylko w 1 proc. – 5 tys. zł. Sądy nie mają bowiem dokładnych danych o sytuacji majątkowej oskarżonego. Komisja zatem chce, żeby sędziowie częściej sięgali po takie informacje. Najlepszym ich źródłem są urzędy skarbowe, które mają zeznania podatkowe podsądnego.

– W wyrokach nakazowych za drobne włamania czy kradzieże do tej pory wystarczały mi zaświadczenia z ośrodka pomocy społecznej czy urzędu pracy – mówi sędzia Rafał Puchalski.

Marek Kobylański: Zamiast zawieszenia kary skazani będą musieli płacić?

Komisja przygotowała też „promocję" dla tych, którzy grzywnę szybko zapłacą – będą mogli liczyć na zatarcie skazania po sześciu miesiącach, a nie – jak do tej pory – po trzech latach.

– To ważne dla ludzi młodych, zmieniających pracę lub jej szukających. Czysta kartoteka karna jest przepustką do wielu zawodów – mówi „Rz"  Mariusz Kamiński, karnista. I potwierdza, że taki system sprawdził się m.in. na Słowacji.

Eksperci proponują też częstsze wykorzystanie elektronicznych bransolet. Sąd orzekający karę ograniczenia wolności mógłby np. zobowiązać skazanego do przebywania z bransoletą w tzw. areszcie domowym podczas weekendów. Z kolei po warunkowym zawieszeniu wykonania kary pozbawienia wolności do lat dwóch skazany najpierw na trzy miesiące trafiałby za kratki, a potem byłby pod elektronicznym dozorem. Sądy częściej miałyby też skazywać na darmowe prace społeczne.

– W więzieniach powinni siedzieć groźni przestępcy, a nie pijani rowerzyści – uważa Janusz Kochański, kryminolog.

Propozycje komisji po akceptacji ministra sprawiedliwości trafią pod obrady rządu. Nie jest wykluczone, że będą uchwalone przez Sejm jeszcze w tym roku.

Sądy i trybunały
Czego brakuje w planie Adama Bodnara na neosędziów? Prawnicy oceniają reformę
Sądy i trybunały
Będzie nowa ustawa o Sądzie Najwyższym. Ujawniamy plany reformy
Matura i egzamin ósmoklasisty
Jakie warunki trzeba spełnić, aby zdać maturę 2025?
Sądy i trybunały
Sędzia Waldemar Żurek pozwał Polskę. Chce miliona złotych
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Prawo rodzinne
Resort Bodnara chce dać więcej czasu rozwodnikom. Szykuje zmianę w prawie