Obywatele są zaniepokojeni rosnącą liczbą zachorowań na odrę - wynika z informacji docierających do Rzecznika Praw Obywatelskich. Statystyki CBOS potwierdzają jednocześnie, że wzrasta liczba dzieci nieszczepionych na odrę. W latach 2006-2010 nieszczepionych dzieci było ok. 4 tys; w 2012 r. - ponad 5 tys., w 2013 r. – ponad 7 tys., w 2014 r. - ponad 12 tys., a w 2015 - około 16 tys. W 2016 r. liczba niezaszczepionych dzieci wzrosła do 23,1 tys. W 2018 r. (do 15 października) zarejestrowano w Polsce 128 przypadków zachorowań na odrę, rok wcześniej – tylko 58.
Eksperci są zgodni: powstrzymanie dalszego rozwoju epidemii odry wymaga odporności populacyjnej, czyli sytuacji kiedy zaszczepione jest ponad 95 proc. populacji. Tymczasem już w 2017 r. ta odporność była na poziomie 85-94 proc.
To skutek ogromnego spadku zaufania do szczepień w Polsce, największego w Europie. W opinii RPO informacja i edukacja w zakresie szczepień może być niewystarczająca. Powstaje też pytanie, czy przedstawiciele władzy publicznej stosownie odpowiadają na pojawiające się kontrowersje wokół szczepień oraz coraz bardziej widoczne w debacie publicznej głosy przeciw obowiązkowym szczepieniom. Dlatego Rzecznik poprosił o interwencję Ministra Zdrowia, Ministra Edukacji Narodowej oraz Głównego Inspektora Sanitarnego.
- Problem jest złożony i wymaga pogodzenia autonomii oraz interesów jednostki z wymogami zdrowia publicznego - podkreśla Rzecznik i przypomina, co w tej sprawie mówią przepisy:
- wszyscy przebywający na obszarze Polski mają obowiązek poddania się obowiązkowym szczepieniom ochronnym w ramach Programu Szczepień Ochronnych. Wynika to z art. 5 ust. 1 pkt 1b i art. 17 ust. 1 ustawy z 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi (Dz. U. z 2018 r. poz. 151, z późn. zm.);