„Nowy porządek świata". Jak Izrael reaguje na plan Donalda Trumpa ws. Strefy Gazy

Były minister bezpieczeństwa Izraela, przedstawiciel skrajnej prawicy Itamar Ben-Gewir pochwalił propozycję Donalda Trumpa, by Palestyńczycy zostali wysiedleni na stałe ze Strefy Gazy.

Publikacja: 05.02.2025 11:50

Beniamin Netanjahu i Donald Trump

Beniamin Netanjahu i Donald Trump

Foto: REUTERS/Leah Millis

arb

Donald Trump zaskoczył światową opinię publiczną proponując po spotkaniu z Beniaminem Netanjahu w Białym Domu, że USA mogłyby przejąć kontrolę nad Strefą Gazy na nieokreślony czas, wysiedlić stamtąd na stałe Palestyńczyków do krajów arabskich i odbudować enklawę, zniszczoną trwającą ponad rok wojną Izraela z Hamasem. Według Trumpa Strefa Gazy może zmienić się w „bliskowschodnią Riwierę”, którą zamieszkiwaliby ludzie z całego świata, w tym Palestyńczycy.

Czytaj więcej

Donald Trump zaskakuje. Mówi, że USA przejmą kontrolę nad Strefą Gazy

Izraelska skrajna prawica i ministrowie rządu Beniamina Netanjahu zadowoleni z planów Donalda Trumpa wobec Strefy Gazy

„To jedyne rozwiązanie” - napisał w serwisie X Gewir, polityk partii Żydowska Siła. Według Gewira „zachęcanie” mieszkańców Gazy do opuszczenia enklawy jest „jedyną właściwą strategią”, która pozwoli zakończyć wojnę w Strefie Gazy.

Gewir wezwał premiera Netanjahu, by ten przyjął zaproponowaną przez Trumpa politykę „natychmiast”. Żydowska Siła opowiada się za żydowskim osadnictwem w Gazie. Jego partia wyszła z koalicji rządzącej w ubiegłym miesiącu, wobec sprzeciwu na porozumienie ws. zawieszenia broni między Izraelem a Hamasem.

Były członek gabinetu wojennego Netanjahu, jeden z liderów opozycji Beni Ganc przyjął słowa Trumpa jako „dowód głębokiego sojuszu między USA a Izraelem”. - Prezydent Trump pokazał, nie po raz pierwszy, że jest prawdziwym przyjacielem Izraela i stoi przy nas w kwestiach ważnych dla wzmocnienia naszego bezpieczeństwa – mówił.

Palestyna i Państwo Żydowskie po II wojnie światowej

Palestyna i Państwo Żydowskie po II wojnie światowej

Foto: PAP

Ganc pochwalił Trumpa za „kreatywne, oryginalne i interesujące myślenie” w postaci jego planów dla Gazy. Dodał, że pomysły Trumpa muszą zostać rozważone w kontekście celów wojennych Izraela i powrotu zakładników z niewoli Hamasu. 

Awigdor Lieberman ze skrajnie prawicowej partii Nasz Dom Izrael podziękował Trumpowi za „oddanie sprawom bezpieczeństwa Izraela, uwolnienia zakładników i znalezienie sprawiedliwego rozwiązania (konfliktu) w Strefie Gazy we współpracy z Egiptem, by wyplenić reżim Hamasu". Lieberman mówił też, że Trump zajmuje twarde stanowisko wobec gróźb Iranu.

Minister ds. diaspory Amichaj Czikli nazwał słowa Trumpa „geopolitycznym trzęsieniem ziemi”, które oznacza „nowe rozdanie” ws. przyszłości Strefy Gazy i konfliktu izraelsko-palestyńskiego.

Czytaj więcej

Bogusław Chrabota: Donald Trump czystkami w Strefie Gazy funduje Amerykanom nowy Afganistan

- Ta deklaracja to ważne polityczne osiągnięcie premiera Netanjahu i mam nadzieję, że zostanie zaimplementowane. Dziękuję prezydentowi Trumpowi i jego administracji za odwagę - dodał.

Minister transportu Miri Regew stwierdziła, że słowa Trumpa oznaczają zapowiedź „nowego porządku świata”. - Tak dzieje się, gdy spotka się dwóch odważnych przywódców. Jeden, przywódca wolnego świata i drugi, przywódca jedynej demokracji na Bliskim Wschodzie – oceniła.

Lewicowa i arabska opozycja z Izraela o planach Donalda Trumpa: Iluzje, najważniejsi są zakładnicy

Parlamentarzysta opozycyjnej partii Jest Przyszłość Ram Ben Barak wyraził jednak obawę, że słowa Trumpa są „przedwczesne" i mogą zaszkodzić szansom na powrót zakładników Hamasu na mocy kruchego porozumienia o zawieszeniu broni. Przewodniczący tej partii Ja'ir Lapid mówił, że rolą rządu Netanjahu jest przedstawiać propozycje, a nie czekać na Amerykanów. Lapid dodał, że najważniejszy jest powrót do Izraela wszystkich zakładników, którzy jeszcze pozostają w niewoli Hamasu i skrytykował Netanjahu za „niepotrzebne” słowa o zmiażdżenia Hamasu po powrocie zakładników.

Parlamentarzysta Arabskiego Ruchu Odnowy nazwał słowa Trumpa „groźnymi iluzjami”. Dodał, że Palestyńczycy „muszą pozostać w ojczyźnie”.

Donald Trump zaskoczył światową opinię publiczną proponując po spotkaniu z Beniaminem Netanjahu w Białym Domu, że USA mogłyby przejąć kontrolę nad Strefą Gazy na nieokreślony czas, wysiedlić stamtąd na stałe Palestyńczyków do krajów arabskich i odbudować enklawę, zniszczoną trwającą ponad rok wojną Izraela z Hamasem. Według Trumpa Strefa Gazy może zmienić się w „bliskowschodnią Riwierę”, którą zamieszkiwaliby ludzie z całego świata, w tym Palestyńczycy.

Pozostało jeszcze 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Dyplomacja
Strefa Gazy dla USA, Zachodni Brzeg dla Izraela? Jest zapowiedź Donalda Trumpa
Materiał Promocyjny
Koszty leczenia w przypadku urazów na stoku potrafią poważnie zaskoczyć
Dyplomacja
Donald Trump chce wysiedlać Palestyńczyków. Jest reakcja Arabii Saudyjskiej
Dyplomacja
USA chcą zmniejszyć eksport ropy z Iranu do zera. „Są zbyt blisko broni atomowej”
Dyplomacja
Donald Trump zaskakuje. Mówi, że USA przejmą kontrolę nad Strefą Gazy
Dyplomacja
Opozycja z Korei Południowej chce pokojowej Nagrody Nobla dla Donalda Trumpa