Czy mogę rozwiązać umowę z operatorem, gdy nie dostarcza mi Internetu?

Publikacja: 19.08.2009 12:30

[b]Mam problem z operatorem internetowym. Mieszkam w małej miejscowości i dociera do mnie tylko Internet radiowy. Umowę podpisałam na rok. Czas trwania umowy zakończył się rok temu, ale nadal korzystam z Internetu i płacę abonament. Mój problem polega na tym, że w umowie mam zagwarantowaną prędkość 2 MB, natomiast w rzeczywistości 54 Kb lub w ogóle nie ma przez kilka dni dostępu do Internetu. Operator nie odbiera telefonów i unika jakichkolwiek kontaktów. W umowie przewidziany jest miesięczny okres wypowiedzenia. Czy mogę zerwać umowę nie płacąc abonamentu za lipiec (nie było w ogóle Internetu) i za kolejne miesiące?[/b]

Nie wiemy jaki status ma umowa, którą czytelniczka zawarła z operatorem. Czy wygasła z uwagi na upływ czasu, na jaki został zawarta, czy też na mocy postanowienia umowy lub regulaminu uległa przedłużeniu na następny okres lub na czas nieokreślony?

Rozważmy obie możliwości.

[b]Jeśli umowa wygasła[/b], to czytelniczka bezumownie korzysta z Internetu. To oznacza, że operator nie gwarantuje jej żadnej prędkości transferu, ale też czytelniczkę nie wiąże żaden okres wypowiedzenia.

W tej sytuacji, skoro operator przestał świadczyć usługę, można spokojnie wstrzymać się z zapłatą należności za miesiąc, w którym nie było możliwości korzystania z Internetu, oraz nie płacić za przyszłe okresy (w tym drugim wypadku jednak warto poinformować o tym operatora).

[b]Jeśli na mocy postanowienia umowy lub regulaminu umowa uległa przedłużeniu na następny okres lub na czas nieokreślony[/b], a operator nie dostarcza Internetu, należy złożyć pisemną reklamację z żądaniem korekty faktur.

Opis procedury reklamacyjnej znajdziesz [link=http://www.uke.gov.pl/uke/index.jsp?place=Lead24&news_cat_id=223&news_id=722&layout=9&page=text]tutaj[/link].

Operator ma 30 dni na odpowiedź na nasze zgłoszenie.

Przypomnijmy, że umowa o świadczenie usług telekomunikacyjnych jest umową nienazwaną. Nie stosujemy do niej przepisów o zleceniu z [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=723904E1776E42C1B52EE349A5633558?id=70928]kodeksu cywilnego[/link] ([b]wyrok SN, sygn.akt III CZP 20/09[/b]). To oznacza, że nie skorzystamy z art. 746 k.c. dającego możliwość wypowiedzenia umowy w każdym czasie.

Możemy za to, w sytuacji, gdy operator nie świadczy usługi, skorzystać z art. 491 § 1 k.c. Na tej podstawie, gdy jedna ze stron dopuszcza się zwłoki w wykonaniu umowy wzajemnej, druga strona może wyznaczyć jej odpowiedni dodatkowy termin do wykonania z zagrożeniem, że w razie bezskutecznego upływu wyznaczonego terminu będzie uprawniona do odstąpienia od umowy.

[i]Prosimy również o zapoznanie się z serwisem:

[link=http://www.rp.pl/temat/55670.html] rp.pl » Prawo » Prawo Kowalskiego » Konsumenci » Umowy z dostawcami » Umowy z operatorami telekomunikacyjnymi [/link] [/i]

[b]Mam problem z operatorem internetowym. Mieszkam w małej miejscowości i dociera do mnie tylko Internet radiowy. Umowę podpisałam na rok. Czas trwania umowy zakończył się rok temu, ale nadal korzystam z Internetu i płacę abonament. Mój problem polega na tym, że w umowie mam zagwarantowaną prędkość 2 MB, natomiast w rzeczywistości 54 Kb lub w ogóle nie ma przez kilka dni dostępu do Internetu. Operator nie odbiera telefonów i unika jakichkolwiek kontaktów. W umowie przewidziany jest miesięczny okres wypowiedzenia. Czy mogę zerwać umowę nie płacąc abonamentu za lipiec (nie było w ogóle Internetu) i za kolejne miesiące?[/b]

Prawo w Polsce
Będzie żałoba narodowa po śmierci papieża Franciszka. Podano termin
Prawo dla Ciebie
Oświadczenia pacjentów to nie wiedza medyczna. Sąd o leczeniu boreliozy
Prawo drogowe
Trybunał zdecydował w sprawie dożywotniego zakazu prowadzenia aut
Zawody prawnicze
Ranking firm doradztwa podatkowego: Wróciły dobre czasy. Oto najsilniejsi
Prawo rodzinne
Zmuszony do ojcostwa chce pozwać klinikę in vitro. Pierwsza sprawa w Polsce