W obronie rodzin zmarłych pacjentów

Po śmierci pacjenta najbliższa rodzina powinna mieć wgląd do jego dokumentacji medycznej

Publikacja: 19.01.2011 04:05

W obronie rodzin zmarłych pacjentów

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski RP Radek Pasterski

Rzecznik praw obywatelskich prof. Irena Lipowicz wystąpiła do generalnego inspektora ochrony danych osobowych (GIODO) w imieniu rodzin zmarłych pacjentów. [b]Problem dotyczy osób, które zmarły w szpitalu lub trafiły tam już nieprzytomne (np. ofiary wypadków komunikacyjnych).[/b] W takich sytuacjach nie miały szans przed śmiercią upoważnić swoich najbliższych do wglądu w swoją dokumentację medyczną. Tymczasem przepisy [link=http://akty-prawne.rp.pl/Dokumenty/Ustawy/2009/DU2009Nr%2052poz%20417.asp]ustawy o prawach pacjenta i rzeczniku praw pacjenta[/link] pozwalają tylko upoważnionej osobie na dostęp do historii choroby pacjenta. W związku z tym, jeśli jeszcze za życia nie zdążył nikogo upoważnić, jego rodzina nie zajrzy już do dokumentów.

Taki stan rzeczy chce zmienić prof. Lipowicz. Rodziny kierują do niej skargi, bo bez dokumentacji medycznej nie mogą dochodzić wielu roszczeń. Chodzi o zwrot kosztów leczenia, pogrzebu czy o rentę. Brak tych dokumentów uniemożliwia także żądanie od szpitala odszkodowania i zadośćuczynienia za krzywdę z powodu śmierci bliskiej osoby (np. z tytułu błędów lekarskich). Najbliżsi uważają często, że pacjent zmarł, bo szpital coś zaniedbał. Jeśli później rodzina zmarłego zdecyduje się go skarżyć, musi już na etapie składania pozwu do sądu wskazać dowody co do winy lekarza.

[wyimek]Dzięki dokumentacji medycznej rodzina może dochodzić renty[/wyimek]

W związku z tym rzecznik praw obywatelskich zapytała GIODO, czy rodziny, aby zajrzeć do dokumentacji, mogą się powołać na ustawę o ochronie danych osobowych. Przewiduje ona, że[b] można przetwarzać dane osobowe o stanie zdrowia, jeśli są potrzebne do dochodzenia praw przed sądem. [/b]

W tej samej sprawie do GIODO występowała już w ubiegłym roku Krystyna Barbara Kozłowska, rzecznik praw pacjenta. Inspektor ochrony danych osobowych nie przychylił się jednak do jej wniosku.

Nie popierają go też lekarze.

– [b]Udostępnienie rodzinie dokumentacji medycznej jest groźne dla zmarłego.[/b] Być może chciał on zachować po sobie dobrą pamięć i ukryć coś wstydliwego przed rodziną – mówi dr Maciej Hamankiewicz, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej.

Rzecznik praw obywatelskich prof. Irena Lipowicz wystąpiła do generalnego inspektora ochrony danych osobowych (GIODO) w imieniu rodzin zmarłych pacjentów. [b]Problem dotyczy osób, które zmarły w szpitalu lub trafiły tam już nieprzytomne (np. ofiary wypadków komunikacyjnych).[/b] W takich sytuacjach nie miały szans przed śmiercią upoważnić swoich najbliższych do wglądu w swoją dokumentację medyczną. Tymczasem przepisy [link=http://akty-prawne.rp.pl/Dokumenty/Ustawy/2009/DU2009Nr%2052poz%20417.asp]ustawy o prawach pacjenta i rzeczniku praw pacjenta[/link] pozwalają tylko upoważnionej osobie na dostęp do historii choroby pacjenta. W związku z tym, jeśli jeszcze za życia nie zdążył nikogo upoważnić, jego rodzina nie zajrzy już do dokumentów.

Nieruchomości
NSA wydał kluczowy wyrok ws. zamku w Stobnicy
Prawo karne
Prokurator Ewa Wrzosek zabrała głos ws. przesłuchania Barbary Skrzypek
Praca, Emerytury i renty
13. emerytura nie dla wszystkich seniorów. Te grupy nie otrzymają świadczenia
Aplikacje i egzaminy
Najgorszy wynik zdawalności na egzaminie sędziowskim od lat
Materiał Promocyjny
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Praca, Emerytury i renty
Plaga jednodniowych L4. Receptą może być ograniczenie zasiłku chorobowego
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń