Pojęcie sztucznej inteligencji („AI" – Artificial Intelligence) wymyślił w latach 50. XX w. Amerykański informatyk John McCarthy określając ją jako: „naukę i inżynierię tworzenia inteligentnych maszyn". Aktualnie AI jest definiowana jako pewna gałąź nauki lub też jako rodzaj maszyny. W tym pierwszym kontekście mówi się o nauce o maszynach wykonujących zadania, które może wykonywać człowiek, czy też gałęzi informatyki, która próbuje „skopiować" ludzkie zachowania do programów komputerowych. W drugim ujęciu AI to maszyna, czy też system informatyczny, który niejako „działa" tak jak człowiek – przetwarza informacje w oparciu o reguły ludzkiego rozumowania, uczy się i doskonali własne algorytmy. Najczęściej w tym ujęciu AI stanowi przedmiot analiz prawnych.
Czytaj także: Czy sztuczna inteligencja naprawdę jest inteligentna
Dyskusje wokół zagadnienia sztucznej inteligencji dotyczą zasadniczo kilku aspektów. Podnosi się przede wszystkim niewystarczalność aktualnych regulacji prawnych w odniesieniu do odpowiedzialności cywilno-prawnej oraz karnej, podmiotowości prawnej, praw autorskich, a także rozpatruje się działanie AI w kontekście ochrony danych osobowych.
Wydarzeniem, które z pewnością pobudziło dyskusję dotyczącą odpowiedzialności osób prawnych był wypadek, jaki wydarzył się w 2018 r. w Stanach Zjednoczonych spowodowany przez pojazd autonomiczny. Samochód potrącił pieszą, która zmarła w wyniku doznanych obrażeń. Nie była to jedyna „sprawa karna" AI. W 2015 r. szwajcarska grupa artystyczna !Mediengruppe Bitnik zaprojektowała robota o nazwie Random Darknet Shopper, który miał za zadanie dokonywanie zakupów w tzw. darknecie. Robotowi udało się zakupić m.in. parę podrobionych jeansów Diesel, porobioną torebkę Louis Vuitton i tabletki ecstasy. Po tych zdarzeniach został „złapany" i skonfiskowany przez szwajcarską policję.
W związku z powyższym powstaje przede wszystkim pytanie, komu przypisać w takim przypadku odpowiedzialność karną, która jest odpowiedzialnością osobistą? Co więcej, art. 1 § 3 Kodeksu karnego stanowi, że nie popełnia przestępstwa sprawca czynu zabronionego, jeżeli nie można mu przypisać winy w czasie czynu. W związku z tym odpowiedzialność karną, co do zasady, może ponosić wyłącznie osoba fizyczna. W dyskusjach dotyczących omawianego zagadnienia powstaje problem, czy należałoby wobec tego zmodyfikować istniejące teorie winy, czy też wprowadzić zupełnie nowe przesłanki odpowiedzialności karnej? Podnosi się także, że nawet gdyby udało się stworzyć regulacje dotyczące przypisania tej odpowiedzialności AI, nie sposób wyobrazić sobie karania robotów. Kara pełni bowiem szereg funkcji, jak choćby uczynienie zadość sprawiedliwości, naprawienie szkody wyrządzonej przestępstwem, tak zwana prewencja szczególna, czyli zapobieganie powrotowi do przestępstwa oraz prewencja ogólna – generalnie rzecz biorąc zapobieganie przestępczości. Żaden z tych celów nie będzie spełniony poprzez ukaranie sztucznej inteligencji.