Sukcesy polskiej prezydencji? Wiceminister: Pomoc Ukrainie i sankcje na Rosję

Podczas polskiej prezydencji w UE liderzy państw europejskich spotykają się nie w Warszawie, lecz w Paryżu czy Londynie. - Te szczyty nie są w formacie czysto unijnym. To nie jest tak, że odbywają się gdzieś unijne szczyty nieformalne - skomentowała w rozmowie z Michałem Kolanką Magdalena Sobkowiak-Czarnecka. Według niej polska prezydencja to od strony politycznej „bardzo dużo sukcesów”.

Publikacja: 28.03.2025 11:39

Magdalena Sobkowiak-Czarnecka

Magdalena Sobkowiak-Czarnecka

Foto: tv.rp.pl

zew

Magdalena Sobkowiak-Czarnecka jest podsekretarzem stanu w KPRM w pionie ds. Unii Europejskiej, w poprzedniej kampanii przed wyborami prezydenckimi była szefową sztabu prezesa PSL Władysława Kosiniaka-Kamysza (otrzymał wówczas 2,36 proc. głosów).

Michał Kolanko pytał swoją rozmówczynię o ocenę dotychczasowego przebiegu drugiej polskiej prezydencji w UE, czyli rotacyjnego przewodnictwa w Radzie Unii Europejskiej. - Trudno mówić o zaskoczeniach, bo kiedy realizuje się taki projekt wiadomym jest, że będzie pełen niewiadomych. Możemy wszystko przygotować logistycznie, ale potem geopolityka ma duży wpływ na przebieg prezydencji i tak się stało też tym razem - odparła. - Od strony organizacyjnej uważam, że wszystko idzie bardzo dobrze i w Warszawie przeprowadziliśmy już kilkanaście rad nieformalnych, kilkadziesiąt spotkań w całej Polsce. Od strony politycznej myślę, że jest bardzo dużo sukcesów - oświadczyła.

Polska prezydencja bez szczytu w Polsce. Sobkowiak-Czarnecka odpowiada na krytykę opozycji

- Hasło, które prezentowaliśmy przed prezydencją, „Bezpieczeństwo, Europo” okazało się bardziej aktualne niż kiedykolwiek. (...) Mówiliśmy, że chcemy narzucić swoją narrację związaną z bezpieczeństwem, z obronnością, całej Unii Europejskiej, to się również udało - przekonywała.

Czytaj więcej

Tusk po posiedzeniu w Brukseli: „Tarcza Wschód” jednym z priorytetów obronnych

Politycy opozycji krytykują polską prezydencję jako bezobjawową. Zwracają też uwagę na fakt, że w Polsce nie został zorganizowany żaden istotny szczyt, a przywódcy państw spotykają się w Londynie czy Paryżu, a nie w Warszawie.

- To jest myślę pewien rytuał, który ma opozycja, po prostu skrytykować wszystko - skomentowała Sobkowiak-Czarnecka twierdząc, że argumenty opozycji są łatwe do zbicia. - Te szczyty nie są w formacie czysto unijnym, bo są w formacie rozszerzonym. Londyn jest poza UE, z drugiej strony szczyty paryskie, gdzie pojawia się chociażby Turcja przy stole. To nie jest tak, że odbywają się gdzieś unijne szczyty nieformalne, bo nieformalne rady sektorowo odbywają się w Warszawie - dodała.

Wiceminister: Mieliśmy spotkanie ministrów zdrowia w Warszawie

- Uważam, że dużo ważniejsze od lokalizacji danego spotkania są jego efekty – powiedziała podsekretarz oceniając, że polska narracja „konsekwentnie przebija się w konkluzjach tych spotkań”. Rozmówczyni Michała Kolanki przekonywała też, że to, że wydatki na obronność zostaną wyłączone z oceny deficytu budżetowego to „ogromny sukces” premiera Donalda Tuska, wicepremiera Kosiniaka-Kamysza i ministra finansów Andrzeja Domańskiego. - Sukcesem polskiej prezydencji jest też dalsza pomoc Ukrainie, gdzie przecież nie jest łatwo, bo Węgry ciągle zgłaszają „ale”. Sukcesem polskiej prezydencji jest szesnasty pakiet sankcji (na Rosję - red.), gdzie wydawało się, że Węgry będą to blokować do samego końca – mówiła.

Czytaj więcej

Czy brak prawa do azylu zniechęci migrantów? Nie wszystkich

- Prezydencja to nie jest tylko ta wysoka geopolityka, która oczywiście dzisiaj jest krytyczna dla naszego bezpieczeństwa, czyli kwestia Ukrainy, ale np. w tym tygodniu mieliśmy spotkanie ministrów zdrowia w Warszawie, gdzie rozmawialiśmy o wpływie mediów społecznościowych na zdrowie psychiczne dzieci i młodzieży, coś co dotyczy dzisiaj w większości z nas, tak że ta prezydencja ma różne wymiary i różne oblicza - zaznaczyła Sobkowiak-Czarnecka.

Magdalena Sobkowiak-Czarnecka jest podsekretarzem stanu w KPRM w pionie ds. Unii Europejskiej, w poprzedniej kampanii przed wyborami prezydenckimi była szefową sztabu prezesa PSL Władysława Kosiniaka-Kamysza (otrzymał wówczas 2,36 proc. głosów).

Michał Kolanko pytał swoją rozmówczynię o ocenę dotychczasowego przebiegu drugiej polskiej prezydencji w UE, czyli rotacyjnego przewodnictwa w Radzie Unii Europejskiej. - Trudno mówić o zaskoczeniach, bo kiedy realizuje się taki projekt wiadomym jest, że będzie pełen niewiadomych. Możemy wszystko przygotować logistycznie, ale potem geopolityka ma duży wpływ na przebieg prezydencji i tak się stało też tym razem - odparła. - Od strony organizacyjnej uważam, że wszystko idzie bardzo dobrze i w Warszawie przeprowadziliśmy już kilkanaście rad nieformalnych, kilkadziesiąt spotkań w całej Polsce. Od strony politycznej myślę, że jest bardzo dużo sukcesów - oświadczyła.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Debaty prezydenckie mogłyby wiele rozstrzygnąć, dlatego ich nie będzie
Panel Transformacji Energetycznej
Czas na szeroką debatę o transformacji energetycznej
Polityka
Czy Hołownia powinien zrezygnować ze startu w wyborach prezydenckich? Wyniki sondażu
Polityka
E-papierosy nie z jednym, a już z dwoma projektami ustaw. Tusk znów się wściekł
Polityka
Sondaż: Czy PiS mógł wskazać lepszego kandydata na prezydenta niż Karol Nawrocki?
Materiał Promocyjny
Rozwój duchowy i innowacyjne praktyki biznesowe: unikalna droga marki SYLVIA
Polityka
Spór o ambasadorów. Radosław Sikorski wycofa wnioski do Andrzeja Dudy
Materiał Promocyjny
Suzuki Moto Road Show już trwa. Znajdź termin w swoim mieście