Grupa jasnowidzek zarejestrowała partię. Chcą wykorzystać umiejętności w polityce

Sąd zarejestrował zaskakujące ugrupowanie, którego założycielkami są osoby twierdzące, że mają dar pogłębionej percepcji rzeczywistości – dowiedziała się „Rzeczpospolita”.

Publikacja: 22.08.2024 04:30

Grupa jasnowidzek zarejestrowała partię. Chcą wykorzystać umiejętności w polityce

Foto: Adobe Stock

„Odkąd pamiętam, śniłam, co się zdarzy. Już jako mała dziewczynka wiedziałam, że można zadać każde pytanie, a we śnie przyjdzie odpowiedź. A jednak jakaś część mnie czuła, że to za mało!” – pisze o sobie w internecie Izabela Trędowicz. Jest założycielką najnowszej partii wpisanej do ewidencji przez Sąd Okręgowy w Warszawie – Szczęśliwa Polska.

Partia ma numer w ewidencji 466, a wszystkich istniejących jest około stu, z czego sporo to ugrupowania kanapowe lub w praktyce niedziałające. Choć jest ich wiele, Szczęśliwa Polska na ich tle się czymś wyróżnia. Jest prawdopodobnie jedyną partią założoną przez osobę, która uważa się za jasnowidzkę. A raczej została zarejestrowana przez grupę jasnowidzek, bo pozostałe osoby zgłaszające partię do rejestru przeszły u Izabeli Trędowicz kurs jasnowidzenia.

Zdaniem Izabeli Trędowicz jasnowidzenia można się nauczyć

Założycielka partii mówi nam, że jasnowidzenie to „umiejętność jak każda inna”, której można się nauczyć, a praktyce oznacza ona poszerzenie percepcji. – W pewnym momencie zaczęłam budzić się i czuć drugiego człowieka. Potrafię połączyć się z kimś i sczytać jego pole informacyjne: jakie ma blokady, traumy, co wymagałoby zmiany – wylicza.

Czytaj więcej

Były minister z PiS buduje nową partię. „Prezydent odnosi się z życzliwością”

Jej zdaniem dar jasnowidzenia nie oznacza prostego przewidywania przyszłości. – Po pierwsze, przyszłość jest zmienna, a po drugie, tylko prawdopodobna. To, czym powinniśmy się zajmować, jest tu i teraz. Moje jasnowidzenie jest bardzo praktyczne. Pomaga rozwiązywać problemy – wyjaśnia.

Z moją najlepszą uczennicą chcemy stworzyć cykl spotkań, podczas których jasnowidze będą mówić, jakie widzą rozwiązania problemów naszego kraju

Izabela Trędowicz

Jest nie tylko jasnowidzką. W internecie przedstawia się też jako coachka duchowa i terapeutka. Organizuje spotkania, podczas których uczy lepiej przeżywać swoje życie. Podczas ostatniego, „Festiwalu 2 dni w świetle” w Gdyni, gościem specjalnym była piosenkarka Urszula.

Izabela Trędowicz mówi, że swoje umiejętności chce wykorzystać w polityce. – Z moją najlepszą uczennicą chcemy stworzyć cykl spotkań, podczas których jasnowidze będą mówić, jakie widzą rozwiązania problemów naszego kraju. Dotąd polityką zajmowali się politycy, czas postawić na osoby, które chcą i potrafią coś zmienić. Odblokujmy potencjał Polaków, a ten świat będzie inny – zachęca.

To już druga zaskakująca partia w ostatnich latach. Wcześniejszą założyli kabareciarze

I nie jest to pierwsze tak zaskakujące ugrupowanie, które pojawiło się ostatnio w Polsce. W 2022 roku jako pierwsi poinformowaliśmy w „Rzeczpospolitej”, że partię Z Miłości do Koryta zarejestrowali członkowie Kabaretu Malina. Od kilku lat nagrywa on i emituje w internecie paradokumentalny serial satyryczny „Królowie Żyta”, którego jeden z bohaterów już w pierwszym odcinku zapowiada założenie partii. Ten plan kabareciarze postanowili zrealizować w świecie realnym.

Zarejestrowanie ugrupowania nie jest łatwe, bo wymaga m.in. zebrania co najmniej tysiąca podpisów. Czy pojawienie się takich partii świadczy o zmęczeniu Polaków polityką rozumianą w tradycyjny sposób? Politolog z UW prof. Rafał Chwedoruk twierdzi, że nie. – Polski system partyjny należy do najbardziej stabilnych w Europie i cieszy się wysoką legitymizacją społeczną – mówi. – Przypadki zakładania partii przez kabareciarzy zdarzają się na całym świecie, o czym może świadczyć przykład Ruchu Pięciu Gwiazd, wciąż odgrywającego rolę we włoskiej polityce. Często celem takich ugrupowań jest wykpienie słabo legitymizowanego systemu partyjnego – tłumaczy.

Moim zdaniem partia nie ma żadnych szans. Politycy ze sznytem popkulturowym są najczęściej szybko negatywnie weryfikowani przez wyborców. Choć oglądamy kabarety, nie oznacza to, że mamy aż takie poczucie humoru, by zrobić jasnowidza politykiem

prof. Rafał Chwedoruk

Zdaniem prof. Chwedoruka stworzenie partii przez jasnowidzkę jest dużo bardziej zaskakujące, jednak jego zdaniem przyczyną nie jest kształt systemu politycznego, a raczej kultura postmodernistyczna. – Moim zdaniem partia nie ma żadnych szans. Politycy ze sznytem popkulturowym są najczęściej szybko negatywnie weryfikowani przez wyborców. Choć oglądamy kabarety, nie oznacza to, że mamy aż takie poczucie humoru, by zrobić jasnowidza politykiem – dodaje.

Izabeli Trędowicz takie opinie nie zniechęcają. Mówi, że we wrześniu wystartuje strona internetowa jej ugrupowania. – Gromadzimy osoby mające doświadczenia w różnych dziedzinach. Mnie samej nie zależy na byciu premierem czy ministrem. Chcę zachować status doradcy, bo nie interesuje mnie władza ani pieniądze, a dobro społeczne – zapewnia i dodaje, że zaprasza do współpracy każdego, kto ma ciekawe pomysły.

„Odkąd pamiętam, śniłam, co się zdarzy. Już jako mała dziewczynka wiedziałam, że można zadać każde pytanie, a we śnie przyjdzie odpowiedź. A jednak jakaś część mnie czuła, że to za mało!” – pisze o sobie w internecie Izabela Trędowicz. Jest założycielką najnowszej partii wpisanej do ewidencji przez Sąd Okręgowy w Warszawie – Szczęśliwa Polska.

Partia ma numer w ewidencji 466, a wszystkich istniejących jest około stu, z czego sporo to ugrupowania kanapowe lub w praktyce niedziałające. Choć jest ich wiele, Szczęśliwa Polska na ich tle się czymś wyróżnia. Jest prawdopodobnie jedyną partią założoną przez osobę, która uważa się za jasnowidzkę. A raczej została zarejestrowana przez grupę jasnowidzek, bo pozostałe osoby zgłaszające partię do rejestru przeszły u Izabeli Trędowicz kurs jasnowidzenia.

Pozostało 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Nizinkiewicz w „Rzecz w tym”: Dzięki kłopotom Czarneckiego, rząd nie musi się tłumaczyć ze swoich problemów
Polityka
Poseł KO ma pretensje do Ryszarda Czarneckiego, za "dyplom, który jest nic nie wart"
Polityka
Janusz Korwin-Mikke pyta "kim jest ten Taylor Swift". Internauci podpowiadają
Polityka
Sondaż: Jak Polacy oceniają wycofanie kontrasygnaty przez Donalda Tuska?
Polityka
Kwaśniewski: W debacie z Trumpem lepsza była Harris. Sporo zyskała
Polityka
Wybory prezydenckie 2025. Nowy sondaż: Wiemy jak wypadają różni kandydaci PiS. Jest też Jacek Siewiera