Precedensowe orzeczenie niemieckiego sądu. Willkommenskultur po nowemu

Precedensowe orzeczenie sądu w Nadrenii Północnej-Wesfalii ułatwi niemieckiemu rządowi realizację polityki ograniczenia imigracji.

Publikacja: 25.07.2024 04:30

Precedensowe orzeczenie niemieckiego sądu. Willkommenskultur po nowemu

Foto: Adobe stock

Sprawa dotyczy Syryjczyka, który domagał się sądownie przyznania mu w Niemczech statusu uchodźcy lub tzw. ochrony uzupełniającej. Wyższy Sąd Administracyjny w Münster odrzucił jednak jego pozew.

Orzeczenie to może wpłynąć na losy wielu z 700 tys. Syryjczyków w Niemczech. Wielu z nich nadal nie uzyskało statusu uprawniającego do stałego pobytu.

Zdaniem niemieckiego sądu w Syrii w wielu regionach jest bezpiecznie

Ciekawa w tej sprawie jest ocena sytuacji w Syrii dokonana przez sąd. Wynika z niej, że w kraju, w którym od 14 lat trwa wojna domowa, nie można mówić o sytuacji zagrożenia torturami czy utratą życia lub zdrowia na całym terytorium Syrii. Zdaniem sądu są całe prowincje, w których jest bezpiecznie, i tym samym nic nie stoi na przeszkodzie, aby Syryjczyk, pochodzący z rejonu położonego na północnym wschodzie kraju, mógł zostać tam odesłany. Inna sprawa, że był on wcześniej karany, co także wpłynęło na stanowisko sądu.

Czytaj więcej

Jakie są granice niemieckiej gościnności? Politykom nie podoba się to, że Ukraińcy pobierają zasiłki

– Jednostkowe orzeczenie dotyczące Nadrenii Północnej-Westfalii nie oznacza, że zmianie ulegają regulacje prawne dla osób szukających schronienia w Niemczech ułatwiające ich deportację. Z drugiej strony politycy mogą wykorzystać orzeczenie do dalszej intensyfikacji nastrojów przeciw uchodźcom – mówi „Rzeczpospolitej” Judit Wiebke z organizacji ProAsyl, występującej w obronie praw imigrantów.

Tak już się dzieje nie tylko w środowiskach antyimigranckich, jak skrajnie prawicowa Alternatywa dla Niemiec (AfD) czy radykalnie lewicowe ugrupowanie Sojusz Sahry Wagenknecht (BSW). Za drastycznym ograniczeniem imigracji opowiada się też CDU/CSU. Głosy takie słychać także z obozu rządowego, gdzie powstają plany zwiększenia liczby deportacji osób, które nie mają w Niemczech szans na otrzymanie azylu czy statusu uchodźcy. Mowa jest także o deportacji takich osób do Afganistanu, mimo występujących tam drastycznych naruszeń prawa człowieka pod rządami Talibów.

Niemiecki MSZ ma całkowicie odmienne zdanie niż sąd w Münster

Ocena sytuacji politycznej w Syrii dokonana przez sąd w Münster jest całkowicie sprzeczna z opinią niemieckiego MSZ, które jeszcze w lutym tego roku ostrzegało, że w Syrii mają miejsce „systematyczne prześladowania” grup opozycyjnych oraz innych dysydentów. Na porządku dziennym są nadal „zaginięcia” ludzi. Wielu z 100 tys. „zaginionych” zapewne nie żyje.

Czytaj więcej

Powrót Baszara Asada na arabskie salony

Nie przekonuje to wielu niemieckich polityków rozważających możliwość deportacji pewnej kategorii imigrantów z Syrii czy Afganistanu do ich krajów. To z tych dwu krajów plus Turcja pochodziło w pierwszych trzech miesiącach tego roku trzy piąte wszystkich imigrantów starających się w Niemczech o azyl.

W 2023 r. imigranci złożyli w RFN prawie 330 tys. wniosków azylowych, co stanowiło jedną trzecią wszystkich wniosków tego rodzaju w całej UE. Stąd propozycje ograniczenia atrakcyjności RFN dla przybyszów z całego świata.

Bawarska CSU postuluje nawet zmniejszenie świadczeń dla uchodźców wojennych z Ukrainy. Wiele gmin wprowadza obowiązek pracy dla azylantów polegający na utrzymywaniu w czystości miejsc ich zakwaterowania. Tym, którzy odmawiają, grozi zmniejszenie świadczenia o 180 euro miesięcznie.

W wielu miejscach wypłata świadczeń następuje za pomocą kart płatniczych zamiast gotówki. Wprowadzane są także mechanizmy mające skłonić imigrantów do podejmowania pracy.

Słynna Willkommenskultur, czyli idea przyjaznego przyjmowania nad Łabą imigrantów, nabiera nowego znaczenia.

Sprawa dotyczy Syryjczyka, który domagał się sądownie przyznania mu w Niemczech statusu uchodźcy lub tzw. ochrony uzupełniającej. Wyższy Sąd Administracyjny w Münster odrzucił jednak jego pozew.

Orzeczenie to może wpłynąć na losy wielu z 700 tys. Syryjczyków w Niemczech. Wielu z nich nadal nie uzyskało statusu uprawniającego do stałego pobytu.

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Eksplozja Nord Stream. Co śledczy z Niemiec zarzucają Polsce? "Nie do pomyślenia"
Polityka
Były wiceprezydent z partii Donalda Trumpa zagłosuje na Kamalę Harris
Polityka
Nowy rząd Francji bez lewicy. Emmanuel Macron oskarżony o to, że "ukradł wybory"
Polityka
"Oskarżony jest kandydatem". Donald Trump nie usłyszy wyroku przed wyborami
Materiał Promocyjny
Aż 7,2% na koncie oszczędnościowym w Citi Handlowy
Polityka
Nagła rezygnacja kandydata Słowenii na komisarza po rozmowie z Ursulą von der Leyen. "Nie podzielamy koncepcji"
Materiał Promocyjny
Najpopularniejszy model hiszpańskiej marki