Aktualizacja: 21.02.2025 11:12 Publikacja: 06.04.2023 03:00
Wojna w Ukrainie pokazała słabość rosyjskiego uzbrojenia, na którym w znacznym stopniu polega chińska armia. Na zdjęciu: kompania reprezentacyjna witająca prezydenta Emmanuela Macrona na pekińskim lotnisku
Foto: Ludovic MARIN / AFP
Emmanuel Macron jest przekonany, że klucz do pokoju w Europie Wschodniej znajduje się w Chinach. – To jedyny kraj, który może wpłynąć na kalkulację Władimira Putina – powiedział francuski dyplomata przedstawicielom mediów, którzy towarzyszą prezydentowi w rozpoczętej w środę podróży do Chin.
Rzecz wyjątkowa, Xi Jinping będzie w jej trakcie rozmawiał aż przez sześć godzin z francuskim przywódcą. Wspólnie odwiedzą też prowincję Guangdong na południu kraju.
Sprawdziliśmy, co niemieckie partie piszą o Polsce w swoich programach wyborczych. W jednym z nich Polskę wymienia się często.
W czwartek w Niemczech ukazały się trzy sondaże - badanie ośrodka Forschungsgruppe Wahlen przeprowadzone dla ZDF, sondaż instytutu INSA i sondaż Ipsos. We wszystkich na czele jest CDU/CSU, drugie miejsce zajmuje AfD.
Hasła „reemigracja”, „wysokie koszty życia” oraz „pokój” i „Elon Musk”. To ma pomóc AfD w osiągnięciu sukcesu w niedzielnych wyborach do Bundestagu. Na rządzenie nie ma szans, ale może za cztery lata?
W środku awantury pomiędzy Donaldem Trumpem i Wołodymyrem Zełenskim do Kijowa przyjechał specjalny wysłannik amerykańskiego prezydenta i zapowiedział kontynuowanie wsparcia Ukrainy.
Francja i Wielka Brytania chcą wysłać do Ukrainy misję 30 tys. żołnierzy, aby ratować suwerenność Kijowa. Próbują przekonać Donalda Trumpa, aby poparł tę inicjatywę.
Ambicje imperialne Moskwy, Pekinu i Waszyngtonu zazębiają się w wielu miejscach świata. To musi pchać do konfliktu, który nie zawsze da się rozwiązać pokojowo.
Francja i Wielka Brytania chcą wysłać do Ukrainy misję 30 tys. żołnierzy, aby ratować suwerenność Kijowa. Próbują przekonać Donalda Trumpa, aby poparł tę inicjatywę.
Prezydent Francji Emmanuel Macron przygotowuje się do zwołania kolejnego spotkania dotyczącego sytuacji na Ukrainie. Jednak nie wszystkie kraje zostaną tam zaproszone. Brakować ma m.in. Polski.
Skoro Polska storpedowała ideę misji rozjemczej gwarantującej pokój, europejscy alianci z NATO lansują program wsparcia na bezprecedensową skalę sił zbrojnych samej Ukrainy – dowiaduje się „Rzeczpospolita”.
Premier Donald Tusk oświadczył przed i po spotkaniu przywódców państw europejskich w Paryżu poświęconym sytuacji na Ukrainie, że polscy żołnierze nie wezmą udziału w ewentualnej misji pokojowej nad Dnieprem. Sceptycznie do pomysłu zorganizowania takiej misji podszedł kanclerz Niemiec Olaf Scholz i premier Włoch Giorgia Meloni.
Francja i Wielka Brytania chcą wysłać wojska do Ukrainy, by ratować jej suwerenność. Ale nie Polska.
Europejscy liderzy spotkają się w przyszłym tygodniu na nadzwyczajnym szczycie poświęconym wojnie na Ukrainie. Spotkanie to jest odpowiedzią na obawy, że Stany Zjednoczone prowadzą rozmowy pokojowe z Rosją, które mogą wykluczyć Europę z procesu decyzyjnego. Informację o szczycie potwierdził w niedzielę szef MSZ Francji Jean-Noel Barrot.
Emmanuel Macron zdołał ściągnąć do francuskiej stolicy przywódców ponad 100 państw i prezesów największych koncernów technologicznych. Chce przełamać amerykańsko-chińską przewagę w obszarze sztucznej inteligencji.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas