Aktualizacja: 19.02.2025 08:15 Publikacja: 08.02.2023 21:14
Andrzej Poczobut jest wśród 1449 więźniów politycznych na Białorusi
Foto: Leonid SHCHEGLOV/BELTA/AFP
„Ze spokojem przyjmę wyrok i ze spokojną duszą pójdę do łagru. Cóż, taki mój los” – jeszcze w sierpniu pisał w liście do bliskich Andrzej Poczobut. Czołowy działacz związku i dziennikarz (publikujący w „Gazecie Wyborczej”) nie bał się więzienia i po sfałszowanych w sierpniu 2020 roku wyborach prezydenckich do końca pozostawał na Białorusi.
Nigdy nie odmawiał komentarza i zawsze, również na łamach „Rzeczpospolitej”, nazywał rzeczy po imieniu, słowem uderzając w dyktaturę Łukaszenki. Nawet wtedy, gdy walec represji dotknął już tysiące ludzi w całym kraju.
Anulowane z wątpliwych powodów wybory w Rumunii po tygodniach wciąż budzą emocje. Gdyby odbyła się druga tura, to prezydentem dużego kraju w naszym regionie byłby albo odpowiednik Grzegorza Brauna, albo Magdaleny Biejat.
Podobnie jak wobec Ukrainy, Donald Trump stosuje strategię szokową także wobec Bliskiego Wschodu. Tam jednak szanse na sukces są, jak na razie, równe zeru.
Prezydent Francji Emmanuel Macron przygotowuje się do zwołania kolejnego spotkania dotyczącego sytuacji na Ukrainie. Jednak nie wszystkie kraje zostaną tam zaproszone. Brakować ma m.in. Polski.
Donald Tusk nie ma monopolu na powoływanie się na bezpieczeństwo kraju – mówił w podcaście „Rzecz w tym” Jędrzej Bielecki o wpisie premiera, który stwierdził, że „rozgorączkowani komentatorzy” nie będą dyktować mu działań.
Skoro Polska storpedowała ideę misji rozjemczej gwarantującej pokój, europejscy alianci z NATO lansują program wsparcia na bezprecedensową skalę sił zbrojnych samej Ukrainy – dowiaduje się „Rzeczpospolita”.
Wiele wskazuje na to, że białoruski dyktator może uwolnić kolejnych więźniów politycznych w zamian za zniesienie części amerykańskich sankcji. – Amerykanie podjęli słuszną decyzję – komentuje „Rzeczpospolitej” nestor białoruskiej opozycji demokratycznej Zianon Paźniak.
Znanej białoruskiej działaczce demokratycznej udało się uciec z kraju. Od 2021 roku przebywała w kazamatach dyktatora. – Czuję się jak po zmartwychwstaniu – opowiada, będąc już w Wilnie.
Ponad trzy dekady temu Aleksander Łukaszenko gromadził tłumy, obiecał demokrację i dobrobyt. Przekształcił kraj w łagier zarządzany przez jedną rodzinę. I po raz siódmy wybiera siebie na prezydenta Białorusi.
Pod naciskiem Niemiec ojciec Marii Kalesnikawej zobaczył córkę w białoruskim więzieniu. Co rząd w Warszawie i Pałac Prezydencki robią dla uwolnienia dziennikarza, jednego z liderów mniejszości polskiej? Najwyższy czas, byśmy przywitali Poczobuta na wolności.
Ilia Jaszyn został uwolniony w największej z czasów zimnej wojny wymianie więźniów pomiędzy Rosją a Stanami Zjednoczonymi. W Warszawie opowiedział „Rz” o swoich relacjach z uwolnionym przez Polskę szpiegiem i kolejnych możliwych wymianach.
Andrzej Poczobut nie został włączony do największej od zakończenia zimnej wojny wymiany więźniów między Rosją a Zachodem, ponieważ stroną negocjacji byli Amerykanie - przekazał na antenie RMF FM szef BBN Jacek Siewiera. W ramach wymiany na wniosek USA Polska uwolniła rosyjskiego szpiega Pawła Rubcowa vel Pablo Gonzaleza, żaden z Polaków więzionych w Rosji czy na Białorusi nie odzyskał wolności.
Andżelika Borys ujawnia szczegóły spotkania z Andrzejem Poczobutem w więzieniu. – Na moją prośbę zgodził się na opuszczenie kraju – mówi „Rzeczpospolitej” szefowa nieuznawanego przez reżim Związku Polaków na Białorusi.
Przedstawiciele reżimu w Mińsku twierdzą, że dyktator rzekomo chciał przekazać Andrzeja Poczobuta Polsce, ale „rząd w Warszawie” odmówił. - Łukaszenko nic takiego nie proponował – mówi „Rzeczpospolitej” szef MSWiA.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas