Reklama
Rozwiń

Łukaszenko rozmawia z USA. Uwolni więźniów politycznych?

Wiele wskazuje na to, że białoruski dyktator może uwolnić kolejnych więźniów politycznych w zamian za zniesienie części amerykańskich sankcji. – Amerykanie podjęli słuszną decyzję – komentuje „Rzeczpospolitej” nestor białoruskiej opozycji demokratycznej Zianon Paźniak.

Publikacja: 17.02.2025 21:00

Aleksander Łukaszenko

Aleksander Łukaszenko

Foto: Reuters/Evgenia Novozhenina

Obecnie 1218 osób znajduje się w kazamatach Aleksandra Łukaszenki. Listę białoruskich więźniów politycznych prowadzi zdelegalizowane przez reżim centrum obrony praw człowieka Wiosna, na czele którego stoi skazany na dziesięć lat łagrów noblista Aleś Bialacki. Od niemal czterech lat czeka na uwolnienie. Podobnie jak skazany na osiem lat więzienia dziennikarz i jeden z liderów mniejszości polskiej Andrzej Poczobut, który odbył już połowę orzeczonej przez reżimowy sąd kary.

Czytaj więcej

Rodacy zasłużeni i szybko zapomniani

Za kratkami przebywa też wielu znanych przeciwników dyktatora, skazanych nawet na kilkanaście lat pozbawienia wolność. Po raz pierwszy pojawiła się szansa na ich uwolnienie, odkąd Łukaszenko sfałszował w 2020 roku wybory prezydenckie i rozpoczął bezprecedensowe represji. Wszystko za sprawą działań nowej amerykańskiej administracji, która zaangażowała się również w temat Białorusi.

Administracja Trumpa prowadzi rozmowy z Łukaszenką. Kogo uwolni reżim?

Z doniesień amerykańskich mediów wynika, że Stany Zjednoczone prowadzą rozmowy nie tylko z Moskwą w sprawie zakończenia wojny w Ukrainie, ale również z władzami w Mińsku. Stawką tych rozmów ma być uwolnienie większej liczby więźniów politycznych w zamian za zniesienie amerykańskich sankcji z białoruskiego przedsiębiorstwa Biełaruśkalij (jeden z największych na świecie producentów nawozów potasowych) oraz białoruskich banków.

Z nieoficjalnych informacji wynika, że w tym samym czasie, gdy prezydent Donald Trump rozmawiał telefonicznie z Władimirem Putinem, ale też Wołodymyrem Zełenskim (do rozmow tych doszło 12 lutego), z dyktatorem w Mińsku i szefem białoruskiego KGB Iwanem Tiertielem spotykał się Chris Smith, który w Departamencie Stanu zajmuje się Europą Wschodnią. W konsekwencji amerykański dyplomata wywiózł na Litwę z Białorusi trzech uwolnionych przez Łukaszenkę więźniów politycznych. W tym obywatela USA, który za kratki na Białorusi trafił w ubiegłym roku (szczegóły tej sprawy nie są znane).

Czytaj więcej

Opozycjonistka uciekła z Białorusi po czterech latach w więzieniu. „To katownia”

Według „The New York Timesa” dyktator w rozmowie z wysłannikiem Waszyngtonu miał zadeklarować gotowość do poluzowania represji i uwolnienia kolejnych więźniów politycznych. Z doniesień tych wynika, że dla Amerykanów sprawa ma też geopolityczne znaczenie, gdyż zniesienie części sankcji zwiększałoby pole manewru mocno uzależnionego od Moskwy Łukaszenki.

Łukaszenko zdaje sobie sprawę z tego, że na czele Białego Domu stanął zdolny do transakcji człowiek, który niespecjalnie przejmuje się stanem demokracji na Białorusi. Uważa, że znacznie łatwiej mu będzie z nim się rozmawiało niż z poprzednią administracją

Arciom Szrajbman, znany niezależny białoruski politolog

– Łukaszenko zdaje sobie sprawę z tego, że na czele Białego Domu stanął zdolny do transakcji człowiek, który niespecjalnie przejmuje się stanem demokracji na Białorusi. Uważa, że znacznie łatwiej mu będzie z nim się rozmawiało niż z poprzednią administracją. To motywuje Łukaszenkę do samodzielnego działania. Nie pozbawiałbym go całkowicie podmiotowości. Nie sądzę, by Putin osobiście pilnował liczby białoruskich więźniów politycznych – mówi „Rzeczpospolitej” znany niezależny białoruski politolog Arciom Szrajbman. Nie wyklucza, że w zamian za złagodzenie amerykańskich sankcji dyktator może rzeczywiście pójść na uwolnienie znanych opozycjonistów. – W przeszłości już uwalniał nawet swoich najgorszych wrogów politycznych – dodaje. 

Białoruski opozycjonista: Łukaszence zależy na wyjściu z izolacji

O rozpoczęcie rozmów z dyktatorem w sprawie uwolnienia więźniów politycznych od dłuższego czasu apeluje do Zachodu nestor białoruskiej opozycji demokratycznej Zianon Paźniak. – To prawidłowe i mądre podejście, popieram to – komentuje dla „Rzeczpospolitej” podjęcie przez Biały Dom rozmów z Łukaszenką.

- Jak uwolnić zakładników? Jeżeli nie można zniszczyć terrorystów, to trzeba prowadzić z nimi rozmowy. Bo w przeciwnym wypadku życie stracą zakładnicy. Amerykanie podjęli słuszną decyzję – mówi „Rzeczpospolitej” Paźniak, który od 1996 roku przebywa na emigracji. 

Jak uwolnić zakładników? Jeżeli nie można zniszczyć terrorystów, to trzeba prowadzić z nimi rozmowy. Bo w przeciwnym wypadku życie stracą zakładnicy. Amerykanie podjęli słuszną decyzję

Zianon Paźniak, nestor białoruskiej opozycji demokratycznej

– W białoruskich więzieniach katują ludzi i zabijają. Niektórzy tam w tej chwili umierają. Ludzie, którzy opowiadają się przeciwko jakimkolwiek rozmowom z reżimem, nie mają serca i empatii – dodaje.

Czytaj więcej

Łukaszenko i jego przyjaciele. Kto zadzwonił z gratulacjami do Mińska?

Uważa, że Łukaszenko rozmowy z Amerykanami traktuje jako wyjątkową szansę. – Będąc niewolnikiem Putina, nie czuje się zbyt komfortowo. Postanowił wykorzystać moment, by w jakiś sposób poszerzyć swoją polityczną przestrzeń. Łukaszence zależy na wyjściu z izolacji. Putin, rzecz jasna, nie poprze tego, ale ma dzisiaj inne kłopoty na głowie – twierdzi Paźniak.

Czy Łukaszenko uwolni Andrzeja Poczobuta? Od tego zależy otwarcie granic

Amerykańskie sankcje to nie wszystko. Najbardziej odczuwalne dla reżimu ograniczenia handlowe wprowadziła Unia Europejska, która przed wojną w Ukrainie była drugim po Rosji największym partnerem handlowym Białorusi.

Czytaj więcej

Rusłan Szoszyn: Białoruś. Kraina skradzionych marzeń

– Wiele będzie zależało od tego, czy Europa, a w szczególności Polska i Litwa, będzie chciała synchronizować z Trumpem politykę wobec Białorusi. Na razie nic na to nie wskazuje – mówi Szrajbman. Szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski jeszcze w sierpniu sygnalizował reżimowi w Mińsku, że otwarcie przejść granicznych z Białorusią wprost zależy od uwolnienia Andrzeja Poczobuta.

Obecnie 1218 osób znajduje się w kazamatach Aleksandra Łukaszenki. Listę białoruskich więźniów politycznych prowadzi zdelegalizowane przez reżim centrum obrony praw człowieka Wiosna, na czele którego stoi skazany na dziesięć lat łagrów noblista Aleś Bialacki. Od niemal czterech lat czeka na uwolnienie. Podobnie jak skazany na osiem lat więzienia dziennikarz i jeden z liderów mniejszości polskiej Andrzej Poczobut, który odbył już połowę orzeczonej przez reżimowy sąd kary.

Pozostało jeszcze 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Dyplomacja
Ile warte są złoża metali ziem rzadkich na Ukrainie? 26 bln dolarów to „czysta fantazja”
Dyplomacja
Nieoficjalnie: Radosław Sikorski leci do USA. Na ratunek Ukrainie
Dyplomacja
Donald Trump: Nie jesteśmy daleko od III wojny światowej
Dyplomacja
Administracja Donalda Trumpa nadal chce ukraińskich surowców
Dyplomacja
Wołodymyr Zełenski odpowiada na ostry wpis Donalda Trumpa. Poszło o wartość pomocy z USA i Europy