Niemiecki dziennik o PiS i Ziobrze: Gra o władzę i pieniądze

„Stawka jest wysoka: chodzi o 35,4 mld euro dla Polski, a dla obozu rządowego o zwycięstwo lub porażkę w jesiennych wyborach” – pisze niemiecki dziennik „TAZ”.

Publikacja: 09.01.2023 12:24

Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro

Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

„Najpotężniejszy człowiek w Polsce, Jarosław Kaczyński, jest o krok od porażki kolejnego polskiego rządu” – pisze warszawska korespondentka „Tageszeitung” („TAZ”). Gabriele Lesser przypomina, że w 2007 roku Kaczyński jako premier „próbował zwabić w korupcyjną pułapkę” Samoobronę. Jednak, gdy partia nabrała podejrzeń i wyszła z koalicji, zarządził nowe wybory, w których PiS sromotnie przegrał i dopiero w 2015 roku powrócił do władzy – w koalicji z dwiema mniejszymi partiami. Jedną z nich – Porozumienie – PiS „całkowicie zmiażdżył i przejął większość jej posłów”.

Drugi partner koalicyjny – Solidarna Polska – „wysuwa teraz tak radykalne żądania, że Kaczyński ma dylemat: albo miliardy euro z unijnej puli na odbudowę po pandemii koronawirusa, albo dalej rozszerzać w Polsce władzę PiS & spółki, bez pilnie potrzebnych funduszy unijnych” – czytamy. To pierwsze jest możliwe tylko bez Zbigniewa Ziobry, drugie – tylko z nim. „Do tej pory Kaczyński zawsze przedkładał władzę nad pieniądze” – pisze „TAZ”.

Czytaj więcej

Sondaż: Jaki wynik uzyskałby PiS startując w wyborach bez Solidarnej Polski?

PiS boi się przedterminowych wyborów

Zerwanie koalicji oznaczałoby przedterminowe wybory parlamentarne, których Kaczyński się boi. Koalicja musi zatem przetrwać do jesieni i regularnych wyborów, „nawet jeśli PiS zrzuci winę za ponowną klęskę na Ziobro – ojca wielu 'reform', które w dużej mierze zdemolowały polskie państwo prawa”.

Autorka przypomina, że ignorowanie przez PiS i „ziobrystów” niekorzystnych dla Polski decyzji lub orzeczeń unijnych sporo kosztuje od czasu wprowadzenia klauzuli „pieniądze za praworządność”.

Stąd też okładka „Polityki” ze złotym popiersiem Ziobry jako „najdroższym ministrem świata”, który pozbawił już Polskę około 100 miliardów złotych, oddaje – jak pisze Lesser – nastroje w kraju. „Dla Kaczyńskiego wniosek o wotum nieufności byłby szansą na pozbycie się niewygodnego Ziobry. Ale (Kaczyński) jak zwykle wybrał władzę. Ziobro trzyma się w siodle”.

Czytaj więcej

Zuzanna Dąbrowska: Alibi sprawców zamieszania

Kary dla Polski

Niemiecki dziennik przypomina, że oprócz kosztów dla podatników dochodzi codziennie milion euro kary, jaką Komisja Europejska nałożyła na Polskę po wyroku Trybunału Sprawiedliwości UE w sprawie Izby Dyscyplinarnej przy Sądzie Najwyższym. Praworządnościowymi warunkami obwarowała także Krajowy Plan Odbudowy.

„Jednak zamiast szybko wdrożyć prawie 280 kamieni milowych, by stopniowo ubiegać się o 35,4 mld euro dotacji i niskooprocentowanych pożyczek, Polska do tej pory próbowała przechytrzyć Komisję” – pisze „TAZ”, nawiązując do Izby Odpowiedzialności Zawodowej i neo-KRS.

Jak czytamy, PiS przygotowuje teraz nową ustawę o Izbie Dyscyplinarnej, tym razem przenosząc sprawy dyscyplinarne sędziów do Naczelnego Sądu Administracyjnego. I choć – zdaniem prawników konstytucyjnych – jest to niezgodne z konstytucją, „PiS zdaje się mieć nadzieję, że Komisja Europejska nie powie trzy razy z rzędu ‘nie'”.

„Dopiero gdy Polska osiągnie co najmniej 37 kamieni milowych, może ubiegać się o pieniądze z unijnego Funduszu Odbudowy i otrzyma pierwszą transzę w wysokości 4,2 mld euro. Pytanie tylko: czy Zbigniew Ziobro będzie brał w tym udział?” – pyta Gabriele Lesser w „TAZ”.

[12:27] Artur Bartkiewicz              

„Najpotężniejszy człowiek w Polsce, Jarosław Kaczyński, jest o krok od porażki kolejnego polskiego rządu” – pisze warszawska korespondentka „Tageszeitung” („TAZ”). Gabriele Lesser przypomina, że w 2007 roku Kaczyński jako premier „próbował zwabić w korupcyjną pułapkę” Samoobronę. Jednak, gdy partia nabrała podejrzeń i wyszła z koalicji, zarządził nowe wybory, w których PiS sromotnie przegrał i dopiero w 2015 roku powrócił do władzy – w koalicji z dwiema mniejszymi partiami. Jedną z nich – Porozumienie – PiS „całkowicie zmiażdżył i przejął większość jej posłów”.

Pozostało 84% artykułu
Polityka
Nieoficjalnie: Karol Nawrocki kandydatem PiS w wyborach. Rzecznik PiS: Decyzja nie zapadła
Polityka
List Mularczyka do Trumpa. Polityk PiS napisał m.in. o reparacjach od Niemiec
Polityka
Zatrzymanie byłego szefa ABW nie tak szybko. Sądowa batalia trwa
Polityka
Sikorski: Zapytałbym Błaszczaka, dlaczego nie znalazł rakiety, która spadła obok mojego domu
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Polityka
Sondaż: Przemysław Czarnek, Karol Nawrocki, Tobiasz Bocheński? Kto ma szansę na najlepszy wynik w wyborach?