Z sondażu ośrodka Opinia24 dla RMF FM wynika, że Trzaskowski stracił 8,8 punktu procentowego poparcia i obecnie w I turze może liczyć na 29,8 proc. głosów. Z kolei w sondażu United Surveys dla Wirtualnej Polski Trzaskowski traci dwa punkty procentowe i w I turze chce na niego głosować 34,2 proc. badanych. Z kolei w sondażu CBOS przewaga Trzaskowskiego nad Nawrockim w I turze wynosi tylko cztery punkty procentowe (35 do 31).
Donald Tusk o sondażach prezydenckich: Trzeba będzie starać się, walczyć, błagać
O sondaże zapytano na konferencji prasowej Tuska. - Wielokrotnie powtarzałem, niech się nikt nie czuje faworytem w wyścigu prezydenckim. Sondaże na początku były obiecujące, ale ja to powtarzałem, Rafał Trzaskowski był tego samego zdania: ta walka o prezydenturę to walka o dwie zupełnie inne wizje tego, jaka Polska ma być, to będzie ciężki bój o każdy głos - stwierdził premier.
Karol Nawrocki - kandydat na prezydenta popierany przez PIS
- Dziś zrównują się notowania dwóch głównych kandydatów – wydaje się dziś dość pewne, że to oni znajdą się w drugiej turze. W tej II turze to będzie walka bardzo wyrównana. Nie mam co do tego wątpliwości. Nikt z nas nie robił sobie iluzji, że te obiecujące sondaże, to jest coś co jest dane. Nie, będzie 50 na 50. Taka jest dziś logika wyborów prezydenckich, nie tylko w Polsce – podkreślił Tusk.
- Trzeba będzie starać się, walczyć, błagać, przekonywać każdego bez wyjątku w Polsce, jeśli myśli się o wygraniu tych wyborów – kontynuował szef rządu. - Ja się spodziewałem, że to bardzo szybko będzie się zrównywało. Pytanie, jak będzie wyglądała proporcja głosów, jeśli chodzi o trzecie-czwarte miejsce, to będzie miało znaczenie dla polskiej polityki. Tam można spodziewać się zaskoczeń, nie mam wątpliwości. Ja wierzę, że przewaga Trzaskowskiego zostanie utrzymana - podsumował Tusk.