Rosyjscy dowódcy chcieli się wycofać z Chersonia. Putin odmówił

Prezydent Rosji odrzucił prośby dowódców działających w terenie o pozwolenie na wycofanie się z Chersonia, ważnego miasta na południu Ukrainy - informuje "New York Times".

Publikacja: 24.09.2022 12:09

Władimir Putin

Władimir Putin

Foto: AFP

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 213

Prezydent Rosji Władimir Putin w ostatnich tygodniach bardziej bezpośrednio zaangażował się w strategiczne planowanie wojny na Ukrainie - informują Amerykanie. Jedną z jego decyzji było odrzucenie prośby dowódców w terenie, aby pozwolono im wycofać się z ważnego południowego miasta Chersoń.

Wycofanie się z Chersonia pozwoliłoby rosyjskiemu wojsku wycofać się przez Dniepr w sposób uporządkowany, zachowując swój sprzęt i ratując życie żołnierzy.

Taki odwrót byłby kolejnym upokarzającym potwierdzeniem porażki Putina i zapewniłby Ukrainie drugie poważne zwycięstwo w ciągu miesiąca. Chersoń był pierwszym dużym miastem, które padło łupem Rosjan w początkowej fazie inwazji i pozostaje jedyną stolicą regionu pod kontrolą Moskwy. Odzyskanie go byłoby wielkim osiągnięciem dla prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.

Czytaj więcej

ISW: Rosyjska mobilizacja ma trudności z realizacją planów Putina

Skupiony na zwycięstwie za wszelką cenę, Putin stał się bardziej publiczną twarzą wojny, ponieważ rosyjskie wojska zaczynają działać coraz chaotyczniej, co zmusiło prezydenta do ogłoszenia w tym tygodniu powołania do wojska, które może objąć 300 tys. rosyjskich cywilów. W tym miesiącu Moskwa pokazała, że ma zbyt mało wojska, by kontynuować ofensywę, cierpi na niedobór zaawansowanej technologicznie broni precyzyjnej i nie była w stanie zdobyć dominacji nad ukraińskim niebem.

Z relacji amerykańskich urzędników wynika, że za kulisami Putin przyjmuje jeszcze większą rolę w działaniach wojennych, w tym mówi dowódcom, że strategiczne decyzje w terenie należą do niego. Chociaż Putin zaakceptował niektóre zalecenia dowódców wojskowych, w tym mobilizację cywilów, jego zaangażowanie spowodowało napięcia.

Urzędnicy powiedzieli, że odrzucenie przez pana Putina wycofania wojsk z Chersonia doprowadziło również do spadku morale wśród rosyjskich żołnierzy, którzy zostali w większości odcięci od swoich linii zaopatrzenia.

Nieporozumienia między przywódcami armii a Kremlem w sprawie Chersonia pokazują, jak krytyczna jest wojna na południu Ukrainy dla obu stron. 

Czytaj więcej

Rosjanie atakują tamy. Chcą zalać ukraińskie przeprawy

W ocenie Amerykanów, Ukraina jest na dobrej drodze do powtórzenia na południu zdobyczy, które jej siły zdołały osiągnąć podczas błyskawicznej ofensywy na północnym wschodzie kraju.

- Jeśli Ukraina odepchnie rosyjskie siły dalej, ciężko wywalczony przez Rosjan most lądowy do Krymu, terytorium, które zaanektowali w 2014 roku, może być ostatecznie zagrożony.

Wycofanie się za rzekę Dniepr prawdopodobnie pozwoliłoby rosyjskim dowódcom utrzymać linię na południu. To dałoby im większą swobodę w przesunięciu sił z Chersonia w inne rejony, albo odepchnięcie kontrofensywy charkowskiej na północnym wschodzie, umocnienie linii obronnych we wschodnim Donbasie lub otwarcie nowego frontu na południu. W odpowiedzi mieli usłyszeć od Putina, że to on będzie ustalał strategię.

Polityka
Donald Trump beszta Ukrainę. Wołodymyr Zełenski zapowiada „bardzo ważne spotkania”
Polityka
Węgry. Marcin Romanowski szefem nowego instytutu. Zajmie się „faszyzmem rządu w Warszawie”
Polityka
Szef Pentagonu groził wysokim rangą wojskowym? „Podłączę do wykrywacza kłamstw”
Polityka
Szwedzka ustawa o donoszeniu na nielegalnych imigrantów. „Grozi potrącenie z pensji”
Polityka
Bractwo Muzułmańskie i „zamęt w świecie islamu”. Zakazane w kolejnym państwie