"Obywatele brytyjscy mieli niewielką wiedzę na temat Unii Europejskiej i nie byli odpowiednio poinformowani o dalekosiężnych konsekwencjach decyzji o jej opuszczeniu" - czytamy w raporcie.
Analizę skutków brexitu i przebiegu kampanii przed referendum przeprowadzili europarlamentarzyści, którzy uważają, że odpowiednio prowadzona kampania informacyjna, skierowana do Brytyjczyków, mogła zapobiec opuszczeniu Wspólnoty.
Z raportu wynika, że brytyjskim obywatelom nie przedstawiono jasnego obrazu relacji, jakie ich kraj będzie miał z UE po jej opuszczeniu, i często byli wprowadzani w błąd co do konsekwencji wyjścia, co dotyczy szczególnie Irlandii Północnej.
Czytaj więcej
Boris Johnson obiecywał po brexicie kraj mlekiem i miodem płynący. Ale jego wyborcy mają dziś wrażenie, że cofnęli się do czasów kryzysu, jaki zastała w 1979 r. Margaret Thatcher.
Europarlamentarzyści wyrazili ubolewanie z powodu "powściągliwości i ograniczonego zaangażowania Parlamentu Europejskiego i jego komisji" w przygotowania do referendum, co ich zdaniem pozostawiło Brytyjczyków bez pełnego dostępu do informacji o funkcjonowaniu UE i konsekwencji jej opuszczenia.