Czy Polska powinna już wyjść z UE - sondaż

Nasz kraj powinien opuścić Unię Europejską? Polacy nie mają wątpliwości – pokazał sondaż SW Research dla serwisu rp.pl. W rocznicę wstąpienia Polski do UE przypominamy sondaż sprzed roku.

Aktualizacja: 01.05.2018 15:27 Publikacja: 01.05.2018 00:01

Czy Polska powinna już wyjść z UE - sondaż

Foto: Fotorzepa/Jerzy Dudek

Większość badanych (prawie trzech na czterech) nie chciałoby tego. Za tym, że Polska powinna wyjść z UE jest prawie 13 proc. respondentów. Zdania w tej sprawie nie ma 15 proc. ankietowanych.

- Przeciwnikami wyjścia Polski z UE zazwyczaj są osoby o dochodach powyżej 5000 zł (82 proc.) oraz ankietowani z miast do 20 tysięcy mieszkańców (83 proc.). Wraz ze wzrostem wieku rośnie odsetek badanych, którzy są przeciwni wyjścia Polski z UE – w najmłodszej grupie jest to 63 proc. ankietowanych, podczas  gdy w najstarszej – 82 proc. - zwraca uwagę Piotr Zimolzak z agencji badawczej SW Research.

Zdaniem dr hab. Marty Witkowskiej, kierownik Zakładu Prawa i Instytucji Europejskich w Instytucie Europeistyki UW, w Polsce, w porównaniu do innych państw Unii Europejskiej, odnotowujemy stosunkowo wysokie wskaźniki poparcia dla Unii. Ale nie są one już tak wysokie, jak te sprzed lat, gdy Polska aspirowała do członkostwa, gdy nadzieje i oczekiwania napędzały dobre nastroje w opinii publicznej.

- Należy pamiętać, że zaufanie do instytucji UE w Polsce jest wyższe niż do polskiego rządu, parlamentu czy partii politycznych. I to podwójnie wyższe. Stąd nie dziwi wynik sondażu, wskazujący, że prawie trzy czwarte Polaków nie chcą wyjść z Unii i zostać pozbawieni licznych korzyści wynikających z członkostwa – zaznacza dr Witkowska.

I dodaje, że głośno poruszana kwestia wyjścia Wielkiej Brytanii z UE, publiczna dyskusja i wskazywanie, że społeczeństwo jednak nie było zdecydowane w momencie głosowania, że teraz chcieliby zmienić zdanie, że dostrzegają trudności, jakie będą wynikały z renegocjacji warunków współpracy z pozostałymi państwami europejskimi, wpływają także na nastroje w polskiej opinii publicznej.

- W świadomości Polaków mocniej akcentowane są walory wynikające z członkostwa, i to nie tylko te wynikające z czterech swobód. Młodzież może studiować w innych państwach, można nabierać pierwszych doświadczeń zawodowych wyjeżdżając na krótki okres na praktyki do innych państw. Możliwości swobody podróżowania i podejmowania pracy nie oznaczają, że każdy musi migrować, ale że taka możliwość jest realna – wylicza dr Witkowska.

Jej zdaniem społeczeństwo polskie rozumie, że polityka realizowana przez instytucje UE jest negocjowana w toku skomplikowanych procedur, ale że głos każdego państwa jest wysłuchany. - Przykładowo sporna dyrektywa o pracownikach delegowanych została zatrzymana w wyniku sprawowania kontroli dotyczącej stosowania prawa przez parlamenty narodowe. Czyli jednak państwa w Unii mają silną pozycję, przedstawiciele krajowych rządów podejmują decyzje zasiadając w Radzie, ale są inne organy, które równoważą siłę Rady (jak Parlament Europejski) i strzegą wysłuchania woli innych zainteresowanych środowisk – podsumowuje dr Witkowska.

Polityka
Jarosław Kaczyński: Freak fighty to czysta patologia. Nie wiem, dlaczego to jest tolerowane
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Polityka
Jacek Siewiera nie będzie prezydentem? Padła jasna deklaracja
Polityka
PSL kontra reszta koalicji: Czy dekryminalizacja aborcji przetrwa polityczne tarcia?
Polityka
Piotr Serafin komisarzem UE. „Budżet powinien jednoczyć, a nie dzielić”
Materiał Promocyjny
Najszybszy internet domowy, ale także mobilny
Polityka
Poseł PiS o kandydaturze Czarnka na prezydenta: Donaldem Trumpem też straszono, a wygrał
Materiał Promocyjny
Polscy przedsiębiorcy coraz częściej ubezpieczeni