Przedsiębiorcy, katolicy – oto drużyna Palikota

Wśród 40 posłów Ruchu najwięcej jest przedsiębiorców. I wielu gorliwie wierzących – w lidera

Publikacja: 12.10.2011 03:30

Janusz Palikot wezwał wczoraj na spotkanie do Warszawy wszystkich 40 parlamentarzystów Ruchu Palikot

Janusz Palikot wezwał wczoraj na spotkanie do Warszawy wszystkich 40 parlamentarzystów Ruchu Palikota. Na zdjęciu z liderem (od lewej) Jacek Najder, poseł z Piły, i Maciej Banaszak, poseł z Poznania

Foto: Fotorzepa, Magda Starowieyska Magda Starowieyska

Red

40 posłów elektów z Ruchu Palikota w trybie pilnym zostało wczoraj ściągniętych do Warszawy. Palikotowcy – jak sami mówią o sobie – przyjechali „obdzielić funkcje i zdecydować co dalej".

– Politykiem jest wśród nas tak naprawdę tylko Janusz – przyznaje 39-letni Artur Górczyński z Goczałkowic-Zdroju, pracownik socjalny z MOPS w Katowicach, jeden z nowych posłów.

Przed spotkaniem z posłami Janusz Palikot na konferencji prasowej zadeklarował, że może poprzeć rząd PO. Ujawnił też, że Robert Biedroń i Wanda Nowicka dostali propozycję od PO, by objąć stanowisko ministra ds. mniejszości seksualnych, ale odmówili.

Biedroń, Nowicka, Anna Grodzka, szefowa Fundacji Trans-Fuzja, Roman Kotliński, były ksiądz i twórca pisma antyklerykalnego „Fakty i Mity", są rozpoznawalni. A reszta, którą jako kandydatów trenował Piotr Tymochowicz?

Dyrektor z firmy winiarskiej

– Nigdy nie zawiodłem się na Januszu ani w biznesie, ani w życiu. Nie zawiodę się i w polityce – mówi jego przyjaciel i były wspólnik, od wczoraj oficjalnie nowy poseł Jerzy Borkowski z Dąbrowy Górniczej. W latach 90. w Biłgoraju zakładał z Palikotem rozlewnię win musujących Ambra. Był tam dyrektorem handlowym. Sześć lat temu odszedł, by założyć własną spółkę. – Mam dziś sieć sklepów spożywczo-monopolowych. Zatrudniam setki ludzi – mówi.

 

Nie zgadza się z ironicznymi opiniami polityków, którzy na Wiejskiej zasiądą nie po raz pierwszy. – Dlaczego ktoś uważa, że ja sobie z takim doświadczeniem poradzę gorzej od posła, który siedzi tam od trzech kadencji? To my mamy świeże spojrzenie na życie w Polsce, to my mamy prawdziwy kontakt z ludźmi – wytyka Borkowski, na którego głosowało 20 tys. osób.

Inny poseł – Adam Kępiński z Opolszczyzny – ma niewielką firmę zajmującą się transportem i montażem urządzeń AGD.

Mężczyzna od gwiazdy Dawida

Luty 2011. Przed sesją w siedzibie rady miejskiej w Szczecinie zjawiają się mężczyźni z drabiną. Na ścianie obok krzyża pojawiają się gwiazda Dawida i islamski półksiężyc. Wybucha awantura, radni usuwają dowieszone symbole. Wtedy na drabinę wchodzi mężczyzna, który zdejmuje krzyż. Media trąbią o zdarzeniu, ale personaliów nikt nie podawał. – A to byłem ja – mówi z nieukrywaną pretensją za ową medialną anonimowość ówczesny szef Ruchu Poparcia Palikota w Szczecinie, jedynka na tamtejszej liście, obecnie poseł Ruchu Palikota Andrzej Piątek.

To pochodzący z Nowogardu 42-letni inżynier elektronik, przedsiębiorca. W latach 90. wraz z bratem zakładał w miasteczkach kablówkę. W 2003 r. zaczął hodować norki. – Ale ekologicznie – podkreśla.

Część skórek zdartych z 60 tys. hodowlanych norek eksportuje do Chin. Uchodzi za zamożnego. Przyznaje, że właśnie dlatego przyszedł czas na politykę. – Człowiek chce czegoś więcej niż pieniędzy – tłumaczy. Czego? – Rozdziału Kościoła od państwa – mówi, podkreślając, że jest tolerancyjny. – Mój teść jest bardzo zaangażowany w środowisko Radia Maryja, a mimo to się dogadujemy.

Uzdrowienie Kościoła

59-letnia Zofia Popiołek, liderka listy w Lublinie (ponad

18 tys. głosów i parlamentarny debiut), deklaruje, że wierzy w Palikota. Od lat kieruje pracami zarządu dzielnicy Stare Miasto, gdzie polityk ma zabytkową kamienicę. – Kiedy kilka lat temu zaprosiłam go na nasze posiedzenie, nie sądziłam, że będzie tak zainteresowany życiem dzielnicy. Pytał o każdą, nawet najdrobniejszą sprawę i od razu znajdował rozwiązanie problemu. Niesamowity człowiek – wspomina.

Deklaruje, że jest gorliwą katoliczką. Jednak antyklerykalne hasła Ruchu Palikota popiera w 100 procentach. – Niektórzy księża wyszli poza sacrum i kierują się mamoną. To mnie osobiście oburza – tłumaczy. – Palikot to takie uzdrowienie dla Kościoła.

41-letni Jacek Kwiatkowski (poseł z okręgu konińsko-gnieźnieńskiego) prowadzi w Koninie firmę, która zajmuje się serwisowaniem urządzeń elektronicznych.

Na facebookowym profilu napisał o sobie: „oficjalnie katolik, nieoficjalnie agnostyk". – Jestem ochrzczony, wierzę w Boga, ale nie w instytucję Kościoła – tłumaczy „Rz". – Nie spotkałem osoby, która otrzymałaby od Kościoła pomoc.

Czym nowy poseł zajmie się w Sejmie? – Tak dokładnie to się jeszcze nad tym nie zastanawiałem – odpowiada. Po chwili jednak dodaje: – Kiedyś miałem wypadek. Podczas sylwestra petarda urwała mi dłoń. Nie czuję się niepełnosprawny, ale wiem, że wiele osób w mojej sytuacji żyje inaczej. W Polsce mamy mnóstwo wykluczonych i to właśnie im chciałbym pomagać.

Maciej Banaszak, 36-latek z Poznania (poseł z okręgu poznańskiego), pierwszą firmę założył 18 lat temu. – Ucierpiały na tym moje studia, dlatego dziś mogę się pochwalić tylko średnim wykształceniem. Ale w biznesie udało mi się osiągnąć sukces – podkreśla. Firma Banaszaka zajmuje się dystrybucją sprzętu biurowego. Jednak nowy poseł zdążył być już także menedżerem sieci klubów i współwłaścicielem największego w Poznaniu salonu motocyklowego. Jak trafił do polityki? – Palikot mi zaimponował. Nie boi się iść pod prąd – wspomina.

Archeolog ze Smoleńska

Marek Poznański, archeolog, doktorant w PAN (poseł z okręgu chełmskiego), był jednym z dwóch archeologów z Polski, którzy w październiku 2010 r. pojechali do Smoleńska badać miejsce katastrofy. – To było niedługo po głośnym pierwszym Kongresie Ruchu Poparcia Palikota. Dwa tygodnie ciężkiej pracy od rana do wieczora – mówi. – Nasze zadanie polegało na zabezpieczeniu materiału dowodowego na miejscu katastrofy. Dlatego mogę z pełną odpowiedzialnością stwierdzić, że to, co mówi na ten temat duża część polityków – zarówno z PiS, jak i PO – nijak się ma do rzeczywistości – dodaje.

Swojej wiedzy na temat katastrofy smoleńskiej nie zamierza wykorzystywać w polityce. – Chyba że będzie trzeba prostować jakieś fakty – zaznacza.

Adam Rybakowicz, 27-letni przedsiębiorca z Augustowa. Poza miastem, w którym prowadzi interesy, jest nieznany.  Nie ukrywa, że sukces w wyborach zawdzięcza magii nazwiska Palikota. – Mamy charyzmatycznego lidera. Ludzie głosowali przede wszystkim na Janusza – mówi.

Adam Kępiński z Opolszczyzny startował – bez powodzenia – w ostatnich wyborach samorządowych na wójta Chrząstowic. Przed ośmiu laty szefował strukturom SLD w Ozimku. Dlaczego odszedł? – Młodzi bili głowami o szklany sufit, partia promowała wówczas starych działaczy – tłumaczy.

Arkadiusz Klimowicz, burmistrz Darłowa, z którego pochodzi nowy poseł RP Andrzej Lewandowski,  mówi o nim: – Zaliczył chyba wszystkie formacje polityczne, od ZSMP i fotela radnego miejsko-gminnej rady narodowej przed 1989 r., był socjaldemokratą, liberałem, po drodze miał samorządowy romans z SLD. Ostatnio chciał się zapisać do PiS. Teraz znalazł się u Palikota. Zawsze spada na cztery łapy.

57-letni Lewandowski zawsze był blisko Kościoła. – Przyjaźnił się z księżmi, na mszach zawsze w pierwszej ławie, a teraz u Palikota – śmieje się jeden z jego znajomych z czasów współpracy z PO. – Żal było słuchać, jak podczas jednej z debat się pocił, próbując wyrazić swoje stanowisko w sprawie in vitro i związków homoseksualnych.

Lewandowski nie widzi tu jednak sprzeczności. – Jestem tolerancyjny, jestem też za legalizacją marihuany – deklaruje. – Bo to ukróci szarą strefę.

Grodzka pozywa Terlikowskiego

Ze strony internetowej fundacji Anny Grodzkiej, która zajmuje się problemami osób transpłciowych, zniknął wczoraj numer telefonu do nowej parlamentarzystki. – To dlatego, że dostaję nienawistne telefony – tłumaczy posłanka z Krakowa.

Na początek pozwała redaktora naczelnego portalu Fronda.pl Tomasza Terlikowskiego za wypowiedź, że „jest mężczyzną, który pozbawił się narządów płciowych i udaje kobietę, co świadczy o odejściu od Kościoła katolickiego".

Co będą robić w Sejmie? Adam Kępiński z Opolszczyzny: – Nie będę siedział w ostatnich ławach.

Andrzej Rybakowicz nie ukrywa, że wielu z nich zdobyło mandaty tylko dlatego, że zgodziło się wystartować. – Ale teraz zabieramy się do pracy na własny rachunek. Musimy pokazać, że jesteśmy wartościowymi ludźmi.

Maciej Banaszak z Poznania: – W Sejmie jesteśmy po to, by skończyć z Wersalem. Wiem, że to słowa Leppera, ale Janusz Palikot też tak twierdzi – dodaje. Krytyką się nie przejmuje. – Ludzie często powtarzają: nikt pana nie zna. A ja pytam: kiedy miałem zabłysnąć? Nasz czas dopiero nadchodzi...

—Izabela Kacprzak, Jarosław Kałucki, Piotr Kobalczyk, Tomasz Nieśpiał, Łukasz Zalesiński, eł

Oficjalne wyniki wyborów parlamentarnych 2011

Polityka
Głosował za obniżeniem składki zdrowotnej. Senator Piotr Woźniak wyrzucony z klubu Lewicy
Polityka
Sondaż: Partia Razem w Sejmie. Przekroczyła próg wyborczy, goni Nową Lewicę
Polityka
Biegacz w błocie i znajomy Donalda Tuska. Ujawniamy, kto wymyślił obchody koronacji Chrobrego
Polityka
Sikorski reaguje na słowa Dudy ws. Ukrainy. „Odradzam”
Polityka
Donald Tusk w Gnieźnie ogłasza „doktrynę piastowską”