W spocie akcentowany jest fakt, że Bury prowadzi własną firmę i że jako senator będzie słuchał tylko wyborców, a nie władz żadnej z partii politycznych.
Bury jest rozpoznawalnym lokalnym przedsiębiorcą i radnym wojewódzkim, wcześniej należał do Nowoczesnej. Przesłanie jego kampanii dotyczy między innymi tego, że w Senacie potrzebne są osoby, które będa potrafiły samodzielnie funkcjonować w polityce. Rywalizuje z wiceministrem rodziny, pracy i polityki społecznej Krzysztofem Michałkiewiczem, który w kampanii wypominał Buremu brak doświadczenia parlametnarnego. To szybko spotkało się z repliką.