Naczelny Sąd Administracyjny uwzględnił skargę kasacyjną fiskusa w sporze o zakres zwolnienia dla usług opieki. Podkreślił przy tym, że oferowane przez podatnika świadczenia zdalnego monitorowania osób starszych i chorych są bardzo pożyteczne, jednak nie mieszczą się w pojęciu „opieka".
Chodziło o nowoczesną formę pieczy nad osobami w podeszłym wieku i przewlekle chorymi. We wniosku o interpretację spółka wyjaśniła, że oferuje usługę opieki, która jest świadczona m.in. w formie telefonu wraz z lokalizatorem oraz monitoringiem upadków, a także opieki domowej. Telefon wraz z lokalizatorem potrafi wykryć upadek podopiecznego i poinformować o tym całodobowe centrum monitoringu. Usługa opieki domowej polega zaś na obserwowaniu aktywności podopiecznego w miejscu jego zamieszkania. Do monitoringu wykorzystuje się wiele bezprzewodowych czujników montowanych w domu podopiecznego. Spółka zapytała, czy takie usługi korzystają ze zwolnienia z 43 ust. 1 pkt 23 ustawy o VAT.
Fiskus odpowiedział, że nie. W jego ocenie spółka nie świadczy stricte usług opieki, polegającej na zajmowaniu się, troszczeniu, pilnowaniu. Są to usługi monitoringu aktywności podopiecznych przy wykorzystaniu technologii teleinformatycznych. Ponadto warunkiem koniecznym zwolnienia jest świadczenie usługi w miejscu zamieszkania. A spółka nie ma żadnego bezpośredniego kontaktu z podopiecznymi.
Spółka zaskarżyła interpretację, a Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie przyznał jej rację. Zauważył, że formami opieki oferowanej przez skarżącą objęte są osoby starsze i przewlekle chore. Spełniony jest więc warunek, że opieka powinna być sprawowana nad osobami niepełnosprawnymi, przewlekle chorymi lub w podeszłym wieku.
W ocenie WSA w sprawie spełniony jest też drugi warunek z art. 43 ust. 1 pkt 23, tj. świadczenie usługi opieki w miejscu zamieszkania. A to dlatego, że urządzenia pozwalające na monitorowanie podopiecznych są umieszczone w takim miejscu.