Jakub Ekier: Tysiąc pierwszy cud

Film Jessego Eisenberga „Prawdziwy ból” osiąga mistrzostwo wyższego rzędu: najsilniej oddziałuje dopiero po swoim zakończeniu.

Tomasz P. Terlikowski: Ochrona niepolityczności Kościoła

Mnie nie przeszkadzają kibice na Jasnej Górze. Oni, jak wszyscy inni, mają prawo tam być. Ma tam prawo być także każdy kandydat na prezydenta, ale… jeśli przyjeżdża prywatnie. Kompletnie czym innym jest zaś wykorzystanie tego świętego dla wielu Polaków miejsca do celów politycznych.

Jan Maciejewski: Erotyk – ostatnia nadzieja ludzkości

Sztuczna inteligencja jest epigonem – tym drugim. Kopistą, kompilatorem. Im sprawniejszym, tym bardziej ślepym naśladowcą tego, co już zostało stworzone przed nią. Nie ma przecież oczu, w których mógłby się odbić błysk burzy ani twarz jakiejś nowej Giocondy. Nie ma ciała, które mógłby przeszyć dreszcz zimna albo zachwytu.

Bogusław Chrabota: Czuć atmosferę niepewności. Opatrzność nie oszczędza USA

Niegdyś rozsądnie dozowana wizja apokalipsy niosła ze sobą przesłanie moralne. Miała edukować ludzi. Dziś, widząc kolejne ofiary, ograniczamy naszą reakcję do wzruszenia ramionami; a niech tam.

Mariusz Cieślik: Minister spraw dyskusyjnych. Dwa nieporozumienia w dwóch zdaniach

Gdyby wierzyć w to, co mówi wiceminister spraw zagranicznych, należałoby sądzić, że prowadzimy wojnę, Palestyna nie istnieje, a premiera Izraela czeka w naszym kraju więzienie.

Kataryna: Premier Donald Tusk uległ histerykom

Iga Kazimierczyk: „Flagowy projekt ekipy MEN będzie realizowany dobrowolnie. Nie pojawił się zwrot »zastanowiliśmy się i potrzebujemy więcej czasu«. Edukację zdrowotną wygaszono, dlatego że tak uznał premier Donald Tusk. Nie mamy Ministerstwa Edukacji. Mamy bieżące potrzeby polityczne”.

Michał Szułdrzyński: „Ten trzeci” w wyborach decyduje o nowym prezydencie. Kto nim będzie?

Jeśli znów mamy kampanię wyborczą, to codziennie będziemy słyszeć, że czekają nas najważniejsze wybory w polskiej historii. I to prawda, będą bardzo ważne, ale nie z powodów, które nam podają liderzy największych partii.

Kataryna: Odwaga rozwagi

Tomasz Lis: „Albo dwóch członków Państwowej Komisji Wyborczej z Koalicji Obywatelskiej to kompletni idioci, albo byli szantażowani, albo Tusk postanowił odpuścić, bo priorytetem jest uznanie wyniku wyborów prezydenckich”. Roman Giertych: „Członkowie Państwowej Komisji Wyborczej, którzy przyjęli sprawozdanie finansowe Prawa i Sprawiedliwości na podstawie rzekomego wyroku Sądu Najwyższego, powinni jutro dostać zarzuty przekroczenia uprawnień”.

Mariusz Cieślik: PiS i peace

Co może odpowiedzieć Sheyla Bonnick z Sounds of Boney M zapytana o PiS? „Peace and love”!

Tomasz P. Terlikowski: Na jakie listy pasterskie czekam

Jest wielkim wyzwaniem dla katolików, by rok jubileuszowy, który rozpoczął się właśnie w Kościele, rzeczywiście stał się czasem nadziei.

Paweł Konzal: Prawo rozwoju

Od 35 lat Sejm średnio co dwa dni przyjmuje nową ustawę. Wprowadzenie warunku usunięcia jednego przestarzałego aktu prawnego przed akceptacją przez prezydenta każdego nowego mogłoby wzmocnić jego pozycję ustrojową i być prorozwojową propozycją, atrakcyjną dla wyborców spoza tzw. twardego elektoratu.

Jan Bończa-Szabłowski: Santo Santore – śpiewać

Gdybyśmy byli narodem myślącym, Lotnisko Chopina zaprosiłoby na swój jubileusz Irenę Santor.

Jan Maciejewski: Święta, których nie było

Świętowanie jest zachwytem. Święte dni są po to, żeby wewnętrzna natura rzeczy wyszła na wierzch, rozbłysła jaśniej, tak by można się było nią w spokoju napawać.

Bogusław Chrabota: Dlaczego Putin musi przegrać tę wojnę

Pewnie i Hitler trafiłby do mauzoleum ludzkiej pamięci, jak Stalin czy Napoleon, gdyby wygrał wojnę. Szczęśliwie stało się inaczej. Dlatego Putin musi przegrać wojnę, byśmy mieli prawo wykluczyć go z historii.

Michał Szułdrzyński: Niemcy nie chcą słuchać Elona Muska. A jeśli ten wyjątkowo irytujący typ ma rację?

Liberalni demokraci się orientują, że zaszły jakieś istotne przemiany społeczne, dopiero wtedy, gdy przegrają wybory.

Mariusz Cieślik: Stan oburzenia

Nie widzę nic złego w tym, że dziennikarze spotykają się prywatnie z politykami. Oburzające jest, kiedy im się wysługują.

Jan Maciejewski: Kochać życie, ale za co?

To, co w naszym życiu najbardziej „fizyczne”, akt płodzenia, jest bezpośrednio połączone ze sferą metafizyki. Bo czy naprawdę sądzą państwo, że ścisła korelacja religijności z wielodzietnością wynika z tego, że wierzącym różnych wyznań „zabrania się” stosowania antykoncepcji?

Tomasz P. Terlikowski: Gdy zaczyna się populizm

Wszyscy jesteśmy populistami – ta prosta prawda doskonale sprawdza się w przypadku polskiej polityki. A zamach w Magdeburgu i nasza reakcja na niego tylko to potwierdziły.