Bogusław Chrabota: Putin i lustro
Zbyt dobrze zna historię imperium. Zbyt mocno pachnie mu jego osobista sytuacja losami Mikołaja II. Też wojna, też stagnacja. Niepokoje.
Jan Maciejewski: Przy okazji
Kiedy powietrze już nabrzmiało dźwiękiem, pękło jak kokon, z którego wyłonił się kosmiczny motyl. Niektórzy moment ten nazywają „Wielkim Wybuchem”. Ale eks...