Tylko 79 zł za pół roku czytania.
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Aktualizacja: 31.03.2025 10:11 Publikacja: 28.03.2025 14:10
Tajpej
Foto: AdobeStock
Czy Tajwan to Chiny? Trudne pytanie. Zgodnie z płynącą z Pekinu ortodoksją to zbuntowana chińska prowincja, której powrót do macierzy jest warunkiem ostatecznego zjednoczenia Chin. W kręgach wyznawców tej tezy już samo zadane na początku pytanie pobrzmiewa herezją. Tak. Tajwan to Chiny – słychać odpowiedź dobiegającą nie tylko z kontynentalnych Chin, ale również z politycznych kręgów Tajpej. To głosy przedstawicieli Kuomintangu, Chińskiej Partii Narodowej, która obaliła w początkach zeszłego wieku cesarstwo. Założona przez ojca chińskiej demokracji Sun Yat-sena przegrała na kontynencie konfrontację z komunistami i po 1949 roku ostała się wyłącznie na Tajwanie. Choć jej politycy mają się za wyłącznego sukcesora obalonej przez Mao Republiki Chińskiej, nie wykluczają zjednoczenia. Wciąż uznają Chiny za jedność i odbywają coroczne pielgrzymki na grób Sun Yat-sena na kontynent.
W autobiograficznej powieści Bronji Žakelj polityka Tity i wojny bałkańskie lądują na dalszym planie. Na pierwsz...
„Rzeczpospolita” zainaugurowała nowy cykl – Panel Transformacji Energetycznej. Będzie to przestrzeń spotkań, dyskusji, analiz i raportów związanych z tym najważniejszym wyzwaniem dla polskiej gospodarki w najbliższych latach.
Postacie Rafała Wojasińskiego snują się po bezdrożach i pustych przestrzeniach jak bohaterowie z filmów Andrieja...
„Duch z wyspy” jest jak filmy puszczane w środę o 20.00 na Polsacie – stworzony, by bawić i zapewniać rozrywkę.
Po inscenizacji „Ferdydurke” w reżyserii Mariusza Malca w Och-Teatrze Gombrowicz zapewne przekonałby się do teatru.
Gdy talent spotyka się z pasją i determinacją, powstają rzeczy absolutnie wyjątkowe. Sylwia Romaniuk to projektantka, która jak mało kto, wyczuwa potrzeby kobiet.
W „Oskubanych” każdy może zostać oskubany. Wręcz zrobiony na łyso.
W salonach dealerskich sieci Suzuki w całej Polsce ruszyły pokazy premierowych motocykli Suzuki DR-Z4S i DR-Z4SM. Nowe maszyny będzie można zobaczyć w miastach praktycznie w całej Polsce.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas