Mieczysław Lepecki: Jak wyglądał dzień marszałka Piłsudskiego?

Jak postrzegały Polskę czołowe postacie II RP? Jak wyglądało ich życie codzienne? W 100-lecie odzyskania niepodległości przybliżamy to czytelnikom w formie wywiadów. Pytania wymyśliliśmy, po odpowiedzi sięgnęliśmy do źródeł.

Publikacja: 20.07.2018 18:00

Mieczysław Lepecki: Jak wyglądał dzień marszałka Piłsudskiego?

Foto: NAC

Plus Minus: Był pan adiutantem Józefa Piłsudskiego. Towarzyszył mu pan w czasie słynnego wypoczynku na Maderze w 1931 r. Gdzie Piłsudski tam zamieszkał?

Marszałek Piłsudski zajął willę w ogrodzie, położoną w północno-zachodniej części miasta Funchal, a właściwie już na jego przedmieściu. Nie była to willa luksusowa, jakich na Maderze, a w szczególności w jej stolicy, nie brakuje. Był to raczej skromny domek piętrowy, kryty dachówką, o ścianach koloru jasnokremowego. Leżał w rozległym ogrodzie. Z ogrodu i okien willi roztaczał się rozległy widok. Od strony południowej rozpościerał się dalszy ciąg dolinki strumienia Ribeira Secca, domy i wille opadające ku brzegowi morskiemu i wreszcie... morze. Willa leżała sto czterdzieści metrów nad jego poziomem, a więc widok z niej był bardzo rozległy. Z ogrodu można było obserwować wielkie okręty, to znowu małe barki rybackie. Marszałek Piłsudski stawał często w zadumie przed tym bezmiarem wód i wybiegał wzrokiem, hen daleko, w ślad za okrętami, które stąd, z tych rozstajnych dróg, rozbiegały się na wszystkie strony świata.

79 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Plus Minus
„Lipowo: Kto zabił?”: Karta siekiery na ręku
Materiał Promocyjny
Przed wyjazdem na upragniony wypoczynek
Plus Minus
„Cykle”: Ćwiczenia z paradoksów
Plus Minus
Gość "Plusa Minusa" poleca. Justyna Pronobis-Szczylik: Odkrywanie sensu życia
Plus Minus
Brat esesman, matka folksdojczka i agent SB
Plus Minus
Szachy wróciły do domu