Tylko 99 zł za rok czytania.
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Aktualizacja: 02.07.2017 15:02 Publikacja: 02.07.2017 01:01
Niektórzy uważają, że mieszkańcy atolu przybyli z jakiegoś innego miejsca. Ale większość wierzy, że byli tu zawsze, jako potomkowie bogów. Na zdjęciu: tancerze z Kiribati.
Foto: Getty Images, David Fanshawe
Dawno, dawno temu Tarawę stworzył Nareau Twórca. Nareau Twórca był pająkiem. Spojrzał na swoje dzieło i zobaczył, że jest dobre. Być może dlatego, że był pająkiem. Potem rzucił nasiona Tarawy na wiatr i z tych nasion zrodziły się kolejne wyspy, które razem otrzymały nazwę Tungaru. Stworzył też półbogów i ludzi, którzy się mnożyli, ale geny półbogów jakoś wygasły, więc po niedługim czasie zostali tylko ludzie. Stworzył też odległe lądy i wysłał Nareau Mędrca, żeby zaopiekował się ziemią istot o białej skórze, światem I-Matang, i Nareau Sprytnego, żeby opiekował się ziemią istot czarnoskórych. Nie było wskazane, żeby się mieszali.
„Cannes. Religia kina” Tadeusza Sobolewskiego to książka o festiwalu, filmach, artystach, świecie.
„5 grudniów” to powieść wybitna. James Kestrel po prostu zna się na tym, o czym pisze; Hawaje z okresu II wojny,...
„BrainBox Pocket: Kosmos” pomoże poznać zagadki wszechświata i wyćwiczyć pamięć wzrokową.
Naukowcy zastanawiają się, jak rozwijać AI, by zminimalizować szkody moralne.
„The Electric State” to najsłabsze dzieło w karierze braci Russo i prawdopodobnie najdroższy film w historii Net...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas