Tylko 99 zł za rok czytania.
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Aktualizacja: 11.03.2021 15:29 Publikacja: 12.03.2021 10:00
Foto: Reporter, Beata Zawrzel
Od roku żyjemy w stanie przymusowej ascezy. Niemal cały świat postanowił wyrzec się przyjemności, wszystkiego, co nie jest niezbędne do przeżycia. Masażystom wolno wykonywać wyłącznie zabiegi lecznicze, te relaksacyjne znalazły się na indeksie czynności zakazanych. Nie wolno zjeść obiadu w restauracji, ale już na schodach i w przejściach galerii handlowych tłoczą się tłumy konsumujących zakupione „na wynos" posiłki.
Można odnieść wrażenie, że wystarczy odebrać wygodę, aby dać poczucie bezpieczeństwa. Komfort i przyjemność zostały uznane za podstawowe źródło transmisji wirusa; żyjemy w stanie permanentnego postu. Środek tego prawdziwego Wielkiego Postu to dobra okazja, żeby zastanowić się, ile wspólnego z rzeczywistą ascezą mają wszystkie te podejmowane, czy raczej akceptowane, przez nas wyrzeczenia. Przecież jeżeli 40 dni samoograniczenia wystarczało dotąd do oczyszczenia ciała i duszy, to cały rok powinien zrobić z nas ojców pustyni.
„Cannes. Religia kina” Tadeusza Sobolewskiego to książka o festiwalu, filmach, artystach, świecie.
„5 grudniów” to powieść wybitna. James Kestrel po prostu zna się na tym, o czym pisze; Hawaje z okresu II wojny,...
„BrainBox Pocket: Kosmos” pomoże poznać zagadki wszechświata i wyćwiczyć pamięć wzrokową.
Naukowcy zastanawiają się, jak rozwijać AI, by zminimalizować szkody moralne.
W obliczu zbliżających się wyborów prezydenckich w Polsce zdajemy sobie sprawę, jak ważne jest, aby platformy społecznościowe nie zakłócały procesów demokratycznych.
„The Electric State” to najsłabsze dzieło w karierze braci Russo i prawdopodobnie najdroższy film w historii Net...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas