Poeta urodził się w Łodzi we wrześniu 1894 roku w religijnie obojętnej, średniozamożnej rodzinie żydowskiej. Ojciec Izydor był buchalterem Azowsko-Dońskiego Banku Handlowego. Matka Adela z Krukowskich przepisywała do swych albumów wiersze Mickiewicza, Słowackiego, Asnyka, Konopnickiej. Dzięki niej chłopiec wcześnie intensywnie obcował z poezją. W domu mówiono wyłącznie po polsku. Przeszedł natomiast przez rosyjskie Gimnazjum im. Romanowów, stąd znakomita znajomość języka Puszkina.
W szkole miewał kłopoty; jedną z klas repetował. Wkrótce jednak przezwyciężył opory psychiczne. Zaczął nawet sobie dorabiać, udzielając korepetycji z polskiego. Wcześnie objawiła się jego pasja kolekcjonerska – starał się zebrać po jednym egzemplarzu pism we wszystkich możliwych językach. Piętnastoletni zaczął notować pierwsze pomysły, fragmenty przyszłych wierszy. Mając lat 18, zakochał się w swojej przyszłej żonie, będącej jedyną miłością jego życia.
W marcu 1918 r. w redagowanym przez Mieczysława Grydzewskiego piśmie „Pro Arte et Studio" ogłosił wiersz „Wiosna", wywołując gwałtowne reakcje prasy: „Wyuzdanie, rozpusta, ruja i porubstwo, pornografia, deprawacja młodzieży". Źle oceniła „Wiosnę" Kazimiera Iłłakowiczówna. Obrońcy zaczynali od stwierdzenia, że wiersz jest niesmaczny, ale...
W tymże roku poznał studenta Szkoły Sztuk Pięknych Antoniego Słonimskiego używającego pseudonimu Pro-Rok. 29 listopada 1918 roku rozpoczęli występy w kawiarni Pod Pikadorem. Wkrótce dołączyli do nich Iwaszkiewicz, Lechoń i Wierzyński. Iwaszkiewicz, z doświadczeniami guwernera w domach arystokracji, określił gdzieś ówczesny styl Tuwima jako „przesadną elegancję młodego handlowca".