Aktualizacja: 14.02.2016 09:24 Publikacja: 11.02.2016 23:15
Anna Kwiatkowska-Drożdż, analityk ośrodka studiów wschodnich
Foto: archiwum prywatne
Rzeczpospolita: Jak można badać dzisiaj obiektywnie niemiecką politykę zagraniczną, skoro Berlin prowadzi bardzo ekspansywną „miękką" politykę i często takie badania są prowadzone za niemieckie granty, w związku z czym powstaje podejrzenie, że mogą być robione pod tezę?
Najlepiej robić to tak jak my w Ośrodku Studiów Wschodnich: za polskie pieniądze. Jesteśmy ośrodkiem rządowym, dostajemy pieniądze z budżetu państwa i w naszych badaniach jesteśmy, mam nadzieję, obiektywni. (...) Niemcy doskonale zdają sobie sprawę, jaką rolę w kreowaniu obrazu państwa na zewnątrz odgrywa soft power, czyli „miękka siła" – od zapraszania zagranicznych studentów na ich uniwersytety przez wpływ na liderów opinii, fundacje polityczne, aż po realizowane filmy czy literaturę faktu pokazującą kraj w odpowiedni sposób.
Straszenie dziś Polaków wojną jest niepotrzebne i szkodliwe. Choć niestety nie jest absurdalne.
Głośne „Imperium mrówek” Bernarda Werbera doczekało się wersji komputerowej!
100 lat po Noblu za powieść „Chłopi” zainteresowanie utworem nie słabnie.
Sean Carroll zamierza przedstawić kluczowe działy fizyki i pozyskać dla niej „czytelników bez przygotowania”. Czy mu się to udaje?
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
Horrorowa logika staje w „Nieumarłych” na głowie, kiedy martwi wracają do żywych. Grozę zastępuje w nich bowiem żałoba.
Politycy na poziomie Unii Europejskiej i krajowym muszą działać, promując proste i niedrogie opcje inwestycyjne.
Po długich bojach rząd podjął decyzję na temat obniżenia składki zdrowotnej dla przedsiębiorców.
W środę silny dolar znów dał o sobie znać, a to był kulą u nogi dla złotego.
Środowy poranek przyniósł niewielkie zmiany notowań złotego. Emocje geopolityczne na razie zostały opanowane.
Dla radców publiczne krytykowanie władz samorządu to wciąż „kalanie gniazda”.
Celem przywracania praworządności w wymiarze sprawiedliwości nie jest spełnienie oczekiwań środowiska prawniczego, że przeszłość zostanie „rozliczona”, ale stworzenie instytucjonalnych gwarancji obywatelskiego prawa do sądu.
Demokracja nie jest wtedy, gdy coś nazywamy demokracją, tylko wtedy, kiedy ona naprawdę funkcjonuje.
Państwo komornikom nie pomaga, za to chętnie komplikuje wiele kwestii.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas