W grudniu 2018 r. opublikowano projekt nowelizacji kodeksu postępowania karnego autorstwa ministra sprawiedliwości. Obejmuje propozycje zmian, które mają przyspieszyć postępowanie karne na etapie sądowym. W rzeczywistości jednak godzi w gwarancje procesowe oskarżonego.
Kosztem oskarżonego
Dla stron postępowania najistotniejszymi założeniami projektu są: wprowadzenie dodatkowej przesłanki oddalenia wniosku dowodowego (art. 170 § 1 pkt 6), modyfikacja względnych podstaw odwoławczych (art. 438), możliwość skazania przez sąd odwoławczy po warunkowym umorzeniu postępowania w pierwszej instancji, a także możliwość zaostrzenia kary przez sąd odwoławczy poprzez wymierzenie kary dożywotniego pozbawienia wolności (art. 454 § 1 i 2). Taki wyrok mógłby zostać wzruszony wyłącznie poprzez nadzwyczajne środki zaskarżenia, co wyłącza m. in. możliwość podniesienia przez oskarżonego zarzutu rażącej niewspółmierności kary, a także kwestionowania dokonanych dopiero w postępowaniu apelacyjnym ustaleń faktycznych.
Obecne przepisy regulujące postępowanie dowodowe przewidują pięć przesłanek oddalenia wniosku dowodowego. Projekt nowelizacji zakłada wprowadzenie szóstej jako podstawy oddalenia wniosku dowodowego złożonego po terminie, o którym strona została zawiadomiona. Rozwiązanie to ukierunkowane jest bezpośrednio na ograniczenie czasu postępowania oraz koncentrację materiału dowodowego.
Najpierw dowód, potem ocena
Co prawda, uprawnienie do wyznaczenia wiążącego strony terminu rozszerza kompetencje organu procesowego i umożliwia realny wpływ na przebieg postępowania dowodowego, jednak projekt traci z pola widzenia naczelne zasady procesu karnego: prawdy materialnej, prawa do obrony i zasady kontradyktoryjności. Proponowana prekluzja dowodowa zwiększy formalizm postępowania kosztem prawa oskarżonego do rzetelnego procesu. Wprawdzie projekt zakłada kontrolę instancyjną wyznaczania terminów na złożenie przez strony wniosków dowodowych, jednak to mechanizmy niewystarczające. Składanie wniosków dowodowych na każdym etapie postępowania, aż do zamknięcia przewodu sądowego jest bowiem podstawową gwarancją prawa do obrony. A postępowanie dowodowe to jeden z najważniejszych etapów postępowania sądowego i ma bezpośredni wpływ na końcowe rozstrzygnięcie.
Projekt zakłada też niemożność oddalenia wniosku dowodowego mimo przekroczenia terminu na jego złożenie, jeżeli ma udowodnić okoliczność ważną dla ustalenia, czy został popełniony czyn zabroniony, czy stanowi przestępstwo i jakie oraz czy zostało popełnione w warunkach recydywy itp. Z utrwalonej linii orzeczniczej SN wynika jednak, że ocena znaczenia dowodu dla sprawy może być dokonana dopiero po jego przeprowadzeniu. Proponowana zmiana jest więc sprzeczna z dotychczasową linią orzeczniczą SN. Ponadto, przyjęte przez wnioskodawcę projektu kryteria są nieostre i ocenne, co oczywiście rodzi trudności interpretacyjne, a tym samym ryzyko arbitralnego stosowania nowej podstawy oddalenia wniosku dowodowego.