Jacek Trela: Niepokojące Déja vu

Nie wystarczy wzdychać sentymentalnie, że historia kołem się toczy. Nie popełniajmy tych samych błędów, nie wpadajmy w te same pułapki.

Aktualizacja: 21.01.2020 13:59 Publikacja: 20.01.2020 00:01

Akta w sprawie śmierci Grzegorza Przemyka

Akta w sprawie śmierci Grzegorza Przemyka

Foto: Fotorzepa, Rafał Guz

12 maja 1983 r. milicjanci zabrali maturzystę Grzegorza Przemyka z placu Zamkowego w Warszawie na komisariat. Tam został ciężko pobity i po dwóch dniach zmarł w szpitalu. Pogrzeb Przemyka stał się manifestacją sprzeciwu wobec władzy komunistycznej z udziałem kilkudziesięciu tysięcy ludzi.

Trzeba było zaradzić wizerunkowej stracie. Służba Bezpieczeństwa zastraszała głównego świadka Cezarego F., który wraz z Przemykiem był w komisariacie, aresztowano pod fałszywymi zarzutami adw. Macieja Bednarkiewicza, pełnomocnika Barbary Sadowskiej, matki Grzegorza Przemyka. Publiczna telewizja, radio i prasa prowadziły kampanię jej zniesławiania, by zniszczyć społeczne współczucie dla matki, która straciła syna.

Pozostało jeszcze 88% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Opinie Prawne
Mariusz Ulman: Co zrobić z neosędziami, czyli jednak muchomorki, słoneczka i żabki
Opinie Prawne
Paweł Rochowicz: Sezon partnerstwa fiskusa z podatnikiem to sezon wyborczy
Opinie Prawne
Pietryga: Tusk nie zatrzyma globalizacji, ale Chińczyków i Turków zatrzymać może
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Sztab Rafała Trzaskowskiego wszedł na minę
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Tę opinię rzecznika TSUE Adam Bodnar musi uważnie przeczytać