Czy zatem zachorowanie na koronawirusa przez pracownika może być uznane za wypadek przy pracy?
Moim zdaniem nie. Zgodnie z przepisami za wypadek przy pracy uznaje się nagłe zdarzenie wywołane przyczyną zewnętrzną, powodujące uraz lub śmierć, które nastąpiło w związku z pracą. Oznacza to, że aby wypadek przy pracy został za taki uznany, konieczne jest spełnienie wszystkich trzech przesłanek: (I) wypadek musi mieć związek z pracą, (II) zdarzenie musi być wywołane przyczyną zewnętrzną, (III) na skutek wypadku nastąpił uraz lub śmierć.
Związek wypadku z pracą
Związek wypadku z pracą zachodzi, gdy czynność, która go spowodowała, była z nim związana. Zakres pojęcia ,,związek z pracą" użytego w znaczeniu ,,wypadek przy pracy" obejmuje nie tylko wypadki mające miejsce podczas świadczenia pracy, ale także te, które nastąpiły w związku z wykonywaniem zwykłych czynności pracowniczych lub poleceń przełożonych bądź też wykonywaniem czynności na rzecz pracodawcy, choćby bez polecenia. Nagłe zdarzenie powodujące uraz lub śmierć pracownika może więc nastąpić w dowolnym czasie i miejscu, pod warunkiem że pozostaje w związku z wykonywaniem czynności pracowniczych przez osobę, która wypadkowi uległa (wyrok Sądu Najwyższego z 17 lipca 2006 r., sygn. akt I UK 28/06, LEX nr 203551).
Wypadkiem przy pracy będzie więc, np.: upadek z drabiny w trakcie wykonywania prac remontowo – budowlanych, uraz ręki w trakcie wykonywania prac stolarskich czy porażenie prądem przy podłączaniu do gniazdka ładowarki od służbowego laptopa.