Nieoficjalnie: USA pozwoliły Ukrainie atakować cele w głębi Rosji amerykańską bronią

Administracja Joe Bidena pozwoliła Ukrainie atakować cele w głębi Rosji przy użyciu broni dostarczanej przez USA, na co dotychczas Waszyngton się nie zgadzał - podaje Reuters powołując się na trzy źródła.

Aktualizacja: 17.11.2024 21:21 Publikacja: 17.11.2024 19:31

Wołodymyr Zełenski i Joe Biden

Wołodymyr Zełenski i Joe Biden

Foto: REUTERS/Kevin Lamarque

arb

Zgoda wydana przed inauguracją prezydenta-elekta Donalda Trumpa będzie znaczącą zmianą w zakresie polityki wsparcia militarnego dla Ukrainy – dotychczas Waszyngton przekonywał, że takie uderzenia nie wpłyną na sytuację na froncie. USA obawiały się też, że taka decyzja może wywołać eskalację ze strony Rosji.

Argumentem przeciwko wydaniu zgody na użycie broni dalekiego zasięgu z USA do atakowania celów w głębi Rosji, który podawał Pentagon, był fakt, że Rosjanie przenieśli bombowce, które atakują terytorium Ukrainy bombami szybującymi, na lotniska, które znajdują się poza zasięgiem amerykańskiego systemu uzbrojenia, którym dysponują Ukraińcy.

Pozostało jeszcze 86% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Konflikty zbrojne
Donald Trump: Krym pozostanie przy Rosji, Ukrainy nie będzie w NATO
Konflikty zbrojne
Zgrzyt w rozmowach pokojowych ws. Ukrainy. Media dotarły do nowych dokumentów
Konflikty zbrojne
Zamach w obwodzie moskiewskim. Ofiarą rosyjski generał
Konflikty zbrojne
Na Kijów spadła rakieta z Korei Północnej?
Konflikty zbrojne
Wołodymyr Zełenski otrzymał cios w plecy. Ożywia się opozycja w Kijowie