Aktualizacja: 07.04.2021 07:49 Publikacja: 07.04.2021 07:49
Foto: Adobe Stock
Do 17 grudnia tego roku Polska ma czas na wdrożenie dyrektywy Parlamentu i Rady (UE), dotyczącej ochrony osób zgłaszających przypadki naruszenia prawa Unii Europejskiej – zwanej potocznie dyrektywą o sygnalistach.
W 2019 r. Ministerstwo Sprawiedliwości zaprezentowało projekt ustawy o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych za czyny zabronione pod groźbą kary, która zawierała wytyczne dyrektywy. Projekt ten – jako zbyt represyjny – był jednak szeroko krytykowany przez organizacje biznesowe i prace nad nim zostały wstrzymane. Jaki będzie ostateczny kształt krajowych przepisów dotyczących ochrony sygnalistów? Tego jeszcze nie wiadomo – dyrektywa zawiera jednak wiele regulacji, które będą musiały się tam znaleźć.
W toku postępowania karnego ofiary mogą często czuć się sprowadzone jedynie do roli świadków, a ich emocje i sytuacja są lekceważone. Uważam to za niedopuszczalne i wymagające zmian.
Dla wnioskodawców ubiegających się o opinie zabezpieczające kluczowe jest, aby cel powołania do życia, a następnie funkcjonowania fundacji rodzinnej był zgodny z tym, który przyświecał środowisku firm rodzinnych – zapewnieniu ciągłości i trwałości funkcjonowania majątku firmowego i rodzinnego.
AI Act wymaga rozwijania kompetencji osób tworzących i korzystających z systemów sztucznej inteligencji. Kluczowe jest tu ewolucyjne podejście.
Komisja Wenecka „zbłądziła w ostatnich opiniach w sprawie Polski”, „przedkładając formalną legalność nad merytoryczną niezależność sędziów”. A tak w ogóle to ona „zdaje się nie zdawać sobie sprawy, że legalność jest obecnie modnym listkiem figowym, za którym ukrywa się autokracja”. Ta legalność to nic innego jak praworządność właśnie.
Pierwsza odsłona planów deregulacyjnych Rafała Brzoski przypomina bardziej porozrzucane puzzle niż spójną układankę.
Dla wnioskodawców ubiegających się o opinie zabezpieczające kluczowe jest, aby cel powołania do życia, a następnie funkcjonowania fundacji rodzinnej był zgodny z tym, który przyświecał środowisku firm rodzinnych – zapewnieniu ciągłości i trwałości funkcjonowania majątku firmowego i rodzinnego.
Złoty w czwartkowe popołudnie zyskiwał na wartości. Pomogła mu globalna słabość dolara.
Nawet w międzynarodowej korporacji praca nie może trwać bez przerwy, a zatrudniony musi mieć czas na odpoczynek.
Pracodawcy będą mieli czas do stycznia 2026 roku na wprowadzenie zmian obniżających temperaturę w miejscu pracy.
W sytuacjach patologicznych inspektor przekształci umowy cywilnoprawne w umowy o pracę. Propozycje zmian w KPO budzą wątpliwości firm.
Firma musi podać w dokumencie wypowiedzenia umowy o prace powód rozwiązania tej umowy w sposób konkretny i zrozumiały dla pracownika.
Nawet bez polskiej ustawy o sztucznej inteligencji, firma może wprowadzić regulacje określające, jak z niej korzystać. Brak takich zasad może przysporzyć pracodawcy problemów.
Gdy zespoły pracujące w różnych krajach spotykają się online lub muszą szybko odpowiadać na pytania klienta z innego kontynentu, różnice czasowe mogą stać się wyzwaniem. Jak zarządzać czasem pracy w takiej sytuacji?
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas