Małgorzata Świeca, Amanda Zdybska: Quo vadis (ir)racjonalny prawodawco?

Dokąd zmierza państwo, które z każdym dniem oddala się od europejskich standardów cywilizowanego kraju szanującego zasadę demokratycznego państwa prawnego, prawa człowieka i zasady równości? Państwo, w którym istotę polityki stanowi polaryzacja społeczeństwa, potęgowanie podziałów, szczucie i nagonka na osoby w minimalnym chociażby stopniu odstające od narzuconego niemal autorytarnie przez partię rządzącą imperatywu „prawdziwego" Polaka? Państwo, którego władze stosują taktykę wzniecania wewnętrznych konfliktów i siania niezgody, aby łatwiej i swobodniej sprawować rządy – zgodnie z wielowiekową zasadą „dziel i rządź"?

Aktualizacja: 25.09.2020 13:56 Publikacja: 25.09.2020 13:10

Małgorzata Świeca, Amanda Zdybska: Quo vadis (ir)racjonalny prawodawco?

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

To wszystko zdaje się niebezpiecznie popychać Polskę w otchłań zacofania, ograniczenia, homofobii i zrujnowania budowanych latami wartości takich jak: poszanowanie godności osoby ludzkiej, wolności, demokracji, równości oraz państwa prawnego. Czy obrazy jakie widzieliśmy w ostatnich dniach na Białorusi staną się za jakiś czas elementem polskiej rzeczywistości.

Okazuje się, że dewastujące trójpodział władzy oraz niezawisłość sędziów poczynania władzy w zakresie reform sądownictwa były jedynie preludium do zrównania z ziemią niemal wszystkich możliwych elementów składających się na demokratyczne państwo prawne. Walec jedzie dalej, o czym świadczy najnowszy projekt ustawy o zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych. Projekt ten zakłada zwolnienie z odpowiedzialności karnej każdego, kto narusza obowiązki służbowe lub obowiązujące przepisy, jeżeli działa on w interesie społecznym i bez naruszenia tych obowiązków lub przepisów podjęte działanie nie byłoby możliwe lub byłoby istotnie utrudnione (art. 10d). To kolejny przepis z serii „władzy wolno więcej" – podobne regulacje znalazły się już wcześniej w tarczach antykryzysowych, jednak nie w tak szerokim zakresie. Okazały się one więc niewystarczającymi wytrychami do obejścia i usprawiedliwienia nadużyć władzy w ostatnich miesiącach. Tymczasem najnowszy projekt to monopol na bezkarność bez ograniczeń – spokojnie obejmuje swoim zakresem zakup ze środków publicznych maseczek niespełniających podstawowych wymogów bezpieczeństwa, respiratorów-widmo od byłego handlarza bronią z tzw. czarnej listy ONZ, a także zlecenie wydruku 30 mln kart wyborczych bez jakiejkolwiek podstawy prawnej. Daje również niczym niemiarkowaną władzę policji i służbom. Brak precyzyjnych przesłanek wyłączenia odpowiedzialności to nie tylko zagrożenie daleko idącym rozprężeniem (a wręcz anarchią), lecz również bezpośrednie naruszenie zasad poprawnej legislacji i określoności przepisów prawa. Zasady te wynikają z konstytucyjnej formuły demokratycznego państwa prawnego, statuowanej w art. 2 ustawy zasadniczej.

Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Teraz 4 zł za tydzień dostępu!

Czytaj 46% taniej przez 4 miesiące

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Opinie Prawne
Prof. Marek Safjan: Prawo jest jak kostka Rubika
Opinie Prawne
Gwiazdowski: Sejm z Senatem przywrócili praworządność. Obrońcy praworządności protestują
Opinie Prawne
Marek Kutarba: Jak mocno oskładkowanie zleceń uderzy dorabiających po kieszeni?
Opinie Prawne
Pietryga: Przełom w KRS na wyciągnięcie ręki. Czy Tusk pozwoli na sukces Bodnarowi?
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: RPO nie chce dublerów w Trybunale Konstytucyjnym. Wzmacnia linię rządu wobec TK