Jan Skoumal: Czy Adam Bodnar depcze niezawisłość i powagę funkcji sędziego?

Znamy plany Adama Bodnara i Donalda Tuska w sprawie tzw. neosędziów. Sędziowie będą korzyć się przed opinią publiczną, a władza ustawodawcza zdegraduje konkretnych, znanych z imienia i nazwiska przedstawicieli władzy sądowniczej. I to wszystko w Europie i w imię „przywracania praworządności”.

Publikacja: 11.09.2024 13:35

Minister sprawiedliwości, prokurator generalny Adam Bodnar podczas konferencji prasowej po spotkaniu

Minister sprawiedliwości, prokurator generalny Adam Bodnar podczas konferencji prasowej po spotkaniu premiera Donalda Tuska z przedstawicielami środowisk prawniczych w siedzibie KPRM w Warszawie, 6 sierpnia 2024 r.

Foto: Radek Pietruszka

Wyobraźmy sobie następującą sytuację: kilka lat temu PiS postanawia rozliczyć komunistycznych sędziów. Ludzie, którzy skazywali na więzienie opozycjonistów walczących o wolność i wydawali wyroki w imieniu komunistycznej władzy narzucanej nam przez jeden z najbardziej zbrodniczych reżimów w historii, mieliby zostać wzięci pod lupę. W efekcie część miałaby zostać „zdegradowana” do funkcji asystenta sędziego lub po prostu z sądu całkowicie usunięta.

Pozostało jeszcze 92% artykułu

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Opinie Prawne
Piotr Szymaniak: Ofiara chyba tylko wtedy nie przyczyni się do tragedii, jeśli nie wyjdzie z domu
Opinie Prawne
Michael McGrath: Ofiary przestępstw muszą być chronione w całej UE
Opinie Prawne
Piotr Aleksiejuk: Czy mamy do czynienia ze zmianą podejścia szefa KAS do fundacji rodzinnej?
Opinie Prawne
Bartosz Łabęcki, Łukasz Wieczorek: Wiedza o AI pomoże okiełznać nie tylko chińskiego smoka
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Komisja Wenecka była dobra, jak krytykowała PiS. Teraz jest „zaślepiona legalizmem”