Aktualizacja: 03.12.2024 18:29 Publikacja: 03.06.2023 08:55
Donald Tusk
Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek
Prezydent Andrzej Duda wybitnym prawnikiem z pewnością nie jest, choć podobno stale się uczy. Jednak podpisując ustawę z 14 kwietnia 2023 r. o Państwowej Komisji do spraw badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne Rzeczypospolitej Polskiej w latach 2007–2022 doskonale zdawał sobie sprawę z tego, że ustawa ta rażąco narusza Konstytucję RP. Bo wie o tym każdy student pierwszego roku prawa, który zdał egzamin z prawa konstytucyjnego choćby na trójkę. Przyzwyczailiśmy się, że prezydent sprzeniewierza się przysiędze prezydenckiej, że permanentnie łamie konstytucję od ośmiu lat aż nabrał w tym dużego doświadczenia i że nie ma żadnych oporów. A jednak jego podpis pod „Lex Tusk” ma szczególne znaczenie, gdyż ustawa ta w chyba najbardziej rażący sposób łamie Konstytucję ze wszystkich antykonstytucyjnych aktów z ostatnich ośmiu lat, a mieliśmy ich przecież wyjątkowy „urodzaj”. Jak się wyraził nasz znakomity kolega konstytucjonalista, prof. Krzysztof Skotnicki, do tej pory konstytucja była gwałcona. Teraz została zgwałcona ze szczególnym okrucieństwem.
Po ośmiu latach demolowania państwa prawa, które z takim mozołem budowaliśmy po odzyskaniu niepodległości w 1989 roku, trudno uwierzyć, w jakim miejscu znaleźliśmy się jako społeczeństwo, które zgłasza aspiracje do życia w ugruntowanej demokracji z gospodarką wolnorynkową.
Właśnie się okazało, że sędziów z ich pracy oraz postawy, w tym etycznej, będzie rozliczał kolejny neosędzia. To dobra ilustracja, jak nam idzie przywracanie praworządności.
Chociaż Julia Przyłębska odchodzi z TK, szanse na zmiany tej instytucji w najbliższych latach są iluzoryczne. Nie zmienią tego wybory prezydenckie.
W dyskursie na temat kryzysu wokół Trybunału Konstytucyjnego zazwyczaj pomija się kontekst personalny, a więc sytuację osób uwikłanych, zresztą bez swojej winy, w całą tę „historię” - pisze prof. dr hab. Jakub Stelina, sędzia TK.
Obecnie klienci mogą sprawdzić opony niczym smartfony, mając dostęp do wnikliwych testów opon, co pozwala im porównywać i analizować konkretne modele i ich parametry w różnych warunkach.
Pomysły Adama Bodnara na oznaczanie "kategorii" sędziów kolorami przywodzą na myśl dzielenie przedszkolaków na grupy. Degradacje sędziowskie i lekceważenie wskazań Komisji Weneckiej to z kolei poważne zagrożenia dla niezawisłości sędziowskiej.
Zielone Orły „Rzeczpospolitej” to nagroda dla tych, którzy chcą dbać o czyste środowisko i zieloną transformację na różnych poziomach – na poziomie gospodarczym, samorządowym, organizacji pozarządowych – mówił Michał Szułdrzyński, redaktor naczelny „Rzeczpospolitej”, podczas rozdania nagród dla najbardziej zasłużonych w obszarze ekologii osób, organizacji i firm.
Izba Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego miała we wtorek podjąć decyzję w sprawie immunitetu warszawskiego sędziego Jakuba Iwańca. Po kilku godzinach rozprawy postanowiono odroczyć ją do 4 lutego 2025 r.
Nasza waluta we wtorkowe popołudnie nieznacznie traciła na wartości. Rynki zwracają oczy w kierunku Korei Południowej.
Prawo polskie i międzynarodowe nie daje podstaw do przysposobienia dziecka przez małżonka tej samej płci, nawet dla dobra dziecka.
Złoty próbuje się umacniać. Pomaga mu w tym cofnięcie amerykańskiego dolara.
Po ośmiu latach demolowania państwa prawa, które z takim mozołem budowaliśmy po odzyskaniu niepodległości w 1989 roku, trudno uwierzyć, w jakim miejscu znaleźliśmy się jako społeczeństwo, które zgłasza aspiracje do życia w ugruntowanej demokracji z gospodarką wolnorynkową.
Julia Przyłębska zrezygnowała, by mieć wpływ na wybór swojego następcy. Choć można było kwestionować jej uprawnienie do zwołania zgromadzenia jako prezes TK, to nie da się podważyć, że ma do tego prawo z tytułu bycia sędzią z najdłuższym stażem w TK – wyjaśnia Stanisław Biernat, sędzia TK w stanie spoczynku i były wiceprezes Trybunału.
Właśnie się okazało, że sędziów z ich pracy oraz postawy, w tym etycznej, będzie rozliczał kolejny neosędzia. To dobra ilustracja, jak nam idzie przywracanie praworządności.
Chociaż Julia Przyłębska odchodzi z TK, szanse na zmiany tej instytucji w najbliższych latach są iluzoryczne. Nie zmienią tego wybory prezydenckie.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas