Szanowny Panie Prezydencie, piszę do Pana, ponieważ objął Pan patronatem przeprowadzaną przez Adwokaturę akcję „Ogólnopolski dzień bezpłatnych porad adwokackich". Wyrażając najwyższe uznanie dla ciężkiej pracy Koleżanek i Kolegów, którzy postanowili wziąć udział w tym przedsięwzięciu, czuję się zobowiązany wyjaśnić, dlaczego sam tego nie uczynię.
Ubodzy bez pomocy przedsądowej
W dniu 1 maja 2014 r. minęło dziesięć lat, odkąd Polska wstąpiła do Unii Europejskiej. Staliśmy się częścią wspólnoty państw i obywateli, stawiających sobie jako jeden z podstawowych celów ochronę praw podstawowych jednostki. Ochrona ta wymaga jednak stworzenia spójnego systemu, który zagwarantuje dostęp do wymiaru sprawiedliwości osobom najuboższym.
Niestety, w trakcie ostatniej dekady, a nawet, licząc od momentu przemian demokratycznych, minionego ćwierćwiecza, system taki w Rzeczypospolitej nie powstał. Aktualnie osoby najuboższe, szukające dostępu do fachowej pomocy prawnej, mogą liczyć jedynie na etyczne przekonanie członków Adwokatury o konieczności udzielenia im takiej pomocy. Nie ma w Rzeczypospolitej kompleksowych rozwiązań, które umożliwiłyby uzyskanie bezpłatnej przedsądowej porady prawnej osobom ubogim. Państwo Polskie uznaje prawo potrzebujących do korzystania z fachowej porady prawej dopiero na etapie postępowania sądowego. Sytuacja taka nie może być akceptowana „w demokratycznym państwie prawnym urzeczywistniającym zasady sprawiedliwości społecznej" (art. 2 konstytucji), związanym europejską konwencją praw człowieka.
Brak systemowej, przedsądowej pomocy prawnej dla najuboższych sprawia, iż najbardziej potrzebujący członkowie społeczeństwa są pozbawiani możliwości podjęcia racjonalnej decyzji co do ewentualnego wszczęcia sprawy sądowej. Część osób rezygnuje wobec tego z dochodzenia swych słusznych roszczeń, inni z kolei decydują się na walkę sądową w sprawach z góry przegranych. Rzecz jasna, nie wpływa to zbyt pozytywnie na funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości. Adekwatnych rozwiązań nie zastąpią tu najszczersze chęci, wyrazy dobrej woli lub coroczne akcje.
Co więcej, Polska w sposób pozorny wykonuje konstytucyjne i międzynarodowe zobowiązania nawet w zakresie zapewnienia fachowej pomocy prawnej na etapie postępowania sądowego. Przyznając bowiem obywatelom adwokata z urzędu, Rzeczpospolita równocześnie za wszelką cenę zniechęca do świadczenia na ich rzecz pomocy prawnej na właściwym poziomie.