Poprawiać na gorsze - Przymusiński o złym prawie dla sędziów

Prawo uchwalane dla sędziów jest złe, pogrąża sądownictwo w otchłani pozornych oszczędności, których koszt społeczny będzie po wielekroć wyższy – zwraca uwagę prawnik Bartłomiej Przymusiński.

Publikacja: 14.02.2015 08:00

Poprawiać na gorsze - Przymusiński o złym prawie dla sędziów

Foto: Fotorzepa, Magda Starowieyska Magda Starowieyska

Ostatnie kilka lat obserwowania aktywności legislacyjnej urzędników z gmachu przy Al. Ujazdowskich skłania mnie do smutnej refleksji. Wydawać by się mogło, że cel, jaki powinien przyświecać urzędnikom Ministerstwa Sprawiedliwości, to silna, niezależna władza sądownicza, rekrutująca świetnych prawników, dysponująca znakomitym zapleczem organizacyjnym, ciesząca się autorytetem społecznym. Cel ten jednak jest poniewierany w kolejnych projektach aktów prawnych, a to wszystko przy aprobacie większości posłów działających w zaufaniu do ministerstwa. Można mieć wrażenie, że posłowie stosują zasadę nawet nie ograniczonego, lecz pełnego zaufania. Jest to dość ryzykowne, wszak to na posłach i senatorach spoczywa polityczna i moralna odpowiedzialność za jakość stanowionego prawa. Prawo odnoszące się do sądów jest złe, pogrąża sądownictwo w otchłani pozornych oszczędności, których koszt społeczny będzie po wielekroć wyższy.

Pozostało jeszcze 83% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Opinie Prawne
Maria Ejchart: Niezależni prawnicy są fundamentem państwa prawa
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Łaska Narodu na pstrym koniu jeździ. Ale logika nie
Opinie Prawne
Piotr Szymaniak: Adam Bodnar w butach Zbigniewa Ziobry
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Chcesz pokoju, szykuj się do wojny... ale mądrze
Opinie Prawne
Mariusz Ulman: Co zrobić z neosędziami, czyli jednak muchomorki, słoneczka i żabki